Wpis z mikrobloga

#policja boi się używać broni palnej, co jest dość zrozumiałe z późniejszymi problemami nawet w przypadku odstrzelenia chwasta (chore państwo). Ale dlaczego tak rzadko policja sięga po pałkę? Czasem mam wrażenie, że częściej używa się broni palnej niż pałki, chociaż tak naprawdę można by było delikwenta potraktować uderzeniem po udach, kolanach, łbie, nerkach, przydusić i obezwładnić. Pały w zasadzie używają tylko jak trzeba szybę w aucie wybić, a chyba nie takie jest jej domyślne przeznaczenie...
  • 3
@piesek-przesierstny: Zabronione jest zadawanie uderzeń i pchnięć pałką służbową w głowę, szyję, brzuch, nieumięśnione oraz szczególnie wrażliwe części ciała (za wyjątkiem odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie lub zdrowie własne lub innej osoby) oraz zadawanie uderzeń rękojeścią pałki służbowej.
@inmate4859: ciekatostka lepiej kogoś postrzelić niż uderzyć w głowę rękojeścią.

@piesek-przesierstny: Używa się tonfy ale sporadycznie, można zrobić łatwo krzywdę a wtedy mamy skutkowe spb i w #!$%@? roboty przy tym. Przepisy są bardzo liberalne co do tonfy bo pozwalają na jej użycie prawie w każdym przypadku:

1} wyegzekwowania wymaganego prawem zachowania zgodnie z wydanym przez
uprawnionego poleceniem;
2) odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność
uprawnionego lub