Wpis z mikrobloga

Ostatnio miałem w kuchni konkretne przypalenie garnka (garnek stał 4 godziny z kiełbasą bez wody na ogniu) i po ozonowaniu mieszkania zamierzam kupić czujnik.


@Cripex: Skleroza jest uleczalna.
@Adrian00: Ktoś tam myślał, że wyłączył przed snem. Mam takie palniki okrągłe gdzie jest jedynie takie malusie nacięcie - nie polecam.

Woda się wygotowała koło 24 i do 3-4 się gotowało prawie bez wody. Obudziłem się bo zacząłem się dusić od dymu w mieszkaniu.
@Jarek_P: Teoretycznie powinno usunąć ze ścian zapach spalenizny oraz niebezpieczne dioksyny i furany.

Wcześniej wymyliśmy wszystko benzyną ekstrakcyjną żeby zmniejszyć smród.
Takie polecenia od znajomego chemika xD
@Cripex: teorię znam, chodzi mi właśnie o to, ile to daje w praktyce.
Temat zgłębiałem w zeszłym roku, mając na głowie czyszczenie mieszkania po zmarłym krewnym, starszy samotny pan, który w końcówce życia delikatnie mówiąc "odrobinkę" się zapuścił. Ponieważ mieszkanie i tak było do kapitalnego remontu, zostało wyczyszczone poprzez wywalenie z niego CAŁEJ zawartości łącznie z meblami, totalne malowanie, cyklinowanie i lakierowanie podłóg, a w przypadku ściany, przy której pan spał
@Cripex: Ja mam taki na gaz propan butan i dwutlenek węgla. Ile to warte - ciężko powiedzieć ale co ciekawe leży koło butli z gazem po zlewem i obok stoi kosz. Czasem się odpala na wykrycie gazu, wyciągam wtedy butle, obwą#!$%@? (jeszcze nie zdażyło się abym coś poczuł nosem), sprawdzam mydlinami i dokręcam wszystkie zawory. Z reguły jest później spokój. Raz się odpalił na dwutlenek węgla - najprawdopodobniej śmieci w koszu