Wpis z mikrobloga

@robvan: może od koloru murzyńskiej pały? ( ͡ ͜ʖ ͡)
@piezometr: #!$%@? umysłowe, bo to żaden realny krok w którąkolwiek stronę. Taka analogia krzyczenia do telewizora w czasie oglądania informacji, które nic nie przyniesie, czyli robią sobie marketing w Internecie, a realnie zapewne nic nie zrobią w tym kierunku
@MarianKolasa: Ale tu nie ma za wiele do robienia, chyba lepiej żeby robili to w ten sposób, jutro pewnie media podłapią i do rządzących też dojdzie ten głos społeczeństwa, lepiej tak niż gdyby mieli blokować Warszawę albo nie robi nic tylko mieć wszystko w dupie...
jutro pewnie media podłapią i do rządzących też dojdzie ten głos społeczeństwa


@piezometr: ( ͡° ͜ʖ ͡°) chyba sam w to nie wierzysz
Poza tym, co to za "głos społeczeństwa", gdzie zamiast apelu widzisz coś niezrozumiałego, a gdy próbujesz się dowiedzieć o co chodzi, trafiasz na informację, że to poparcie dla partii "Razem" w jakichś działaniach.
To tylko mentalna masturbacja, a nie działanie
@MarianKolasa: Oczywiście że dojdzie, ale nie oznacza to że oni go wysłuchają, zrobią i tak to co im się bardziej opłaci biorąc pod uwagę zyski/spadki elektoratu (tak myślę). Nie trafiłem na informację że to poparcie dla partii Razem szczerze mówiąc, tylko że oni to zapoczątkowali, zresztą jakby tak było to jeżeli zakładając, że w tym jednym aspekcie się z nimi zgadzam, to co by mi to miało przeszkadzać? Od tego do
Oczywiście że dojdzie


@piezometr:
- "Panie premierze, 25 tys. ludzi zaszerowało na fb czarnego kwadrata!"
- "Musimy coś z tym zrobić" xD

Jedynym protestem społecznym, który mógł przynieść realną zmianę, jest ten związany z ACTA (no może jeszcze ewentualnie protesty grup zawodowych, a i to nie wszystkie) reszta to o kant dupy potłuc. A gdzie jeszcze to tego porównywanie dzielenia się jakimś czarnym zdjęciem w Internecie. Partia Razem chyba nie jest
@piezometr: wiesz, ja w sumie też. Nie hejtuję idei, ale nie popieram tego, że partia Razem postanowiła nagle przypomnieć o sobie w social media, w dodatku w pseudointeligencki sposób.
Nie chcę oceniać nie znając żadnych szczegółów, ale może być tak, że partia po prostu próbuje się znowu wybić na sprzeciwie wobec czegoś - tak jak mówisz, może nie zdobędzie nowego elektoratu, ale podtrzymuje ten istniejący i mami statusem przynależności do grupy