Wpis z mikrobloga

@Karota: Od jednego znajomego że #studbazy słyszałem, że wrócił do domu na weekend i motzno dopił. Miał na drugi dzień gdzieś tam iść i matka starała się go dobudzić - najpierw wywaliła go na balkon, ale przysypiał, więc wysłała go po jakieś ogórki czy pomidory do ogródka, coś długo nie wracał, więc domownicy poszli sprawdzić co jest grane. Gość obwinął się folią i spał dalej na grządce w ogórkach ( ͡
kolega

@paruweczka: popatrz na kolor mojego nicku... w "życiu" bordo ma się raczej przygody typu że słońce świeci przez okno piwnicy i słońce się od monitora odbija, albo że bateria w myszce się wyczerpała i trzeba zorganizować wyprawę do sklepu i przechodzić obok ludzi, albo poprosić mamę żeby kupiła nową i wysłuchiwać przy tym ochrzanu że mając dopiero 35 lat powinienem sobie znaleźć wreszcie robotę ( ͡° ͜ʖ ͡