Wpis z mikrobloga

@arbuzowekaktusy: Statek drugi po szpitalu xD
Najbardziej właśnie zapamiętałam te poziomy, gdzie miałam problem z uwolnieniem jakiegoś ducha- w szpitalu był to chyba koń na sali operacyjnej, a na statku jakieś szczuropodobne coś w maszynowni. Nikt tam na dół nie schodził z reguły i był problem :D
Tak teraz sobie uświadomiłam, że chyba nawet nie udało mi się całości przejść...
ciało w kominie


@arbuzowekaktusy: TAK
To gówno.
Tam trzeba było robić trzęsienie ziemi żywiołakiem umieszczonym na dachu, ale był taki haczyk, że nie za każdym razem spadało. I ja zrobiłam tak raz i nic, myślałam, że to inaczej trzeba. Ugh, też długo się męczyłam.

A ten kot to chyba się uwalniał jak ktoś wygrał w grę? Czy jak kogoś prąd kopnął?
@to_juz_przesada: Pamiętam jeszcze, że miałam wydrukowaną instrukcję z poradami, jak uwalniać poszczególne duchy. Cheater ze mnie.
Chyba właśnie dopiero, gdy ktoś wygrał grę, dlatego sprawiało mi to problem - mało kto chciał tam grać wystarczająco długo.

Jeju, aż zaczęłam szukać, jak mogę to ściągnąć. Mam ochotę na wieczór ze Szczęściarzem. :D
@to_juz_przesada: Też mi coś takiego świta, ale rozgryzłam to dopiero po pewnym czasie i wielu nieudanych próbach uwolnienia kotka.

Tyle lat, a my z rodzeństwem nadal używamy tekstów wypowiadanych przez niektóre postacie jako hermetycznych memesów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)