Wpis z mikrobloga

Komunikacja miejska w czasie Światowe Dni Młodzieży działała tak dobrze, że wiele osób zaczęło pytać, czy nie dałoby się, by autobusy i tramwaje jeździły tak na co dzień. Odpowiedź standardowa brzmiała: nie, bo to za drogie. Odpowiedź prawdziwa brzmi: dałoby się i to bez większego trudu.

Jakiś czas temu Jacek Majchrowski mówił, że miasto (w tym na wzmocnienie komunikacji miejskiej) wydało w tygodniu, kiedy obdywały się ŚDM dodatkowo tylko 8 milionów złotych. Zainspirowany przez prezydenta, zapytałem ZIKiT, ile dokładnie kosztowało wysłanie na ulice całego taboru.

W czym mieściły się m.in. tramwaje odjeżdżające z Bronowic co dwie minuty i autobusy, których było tyle, że nie mieściły się na pętlach. Do tego jeżdżące do późnej nocy, by odwieźć zmęczonych modlitwą pielgrzymów i zmęczonych zupełnie czym innym krakowian. (Te okazały się wyjątkowo przydatne. Na przykład Malczyński mógł wrócić z #mordownia do domu).

Okazało się, że wydano dodatkowo 3,7 mln złotych.

Cały rok takiej jazdy kosztowałby więc 190 milionów. Ale biorąc pod uwagę, że normalnie byłby wtedy rozkład wakacyjny i to, że na co dzień nie musi być aż tak często, wychodzi - szacunkowo oczywiście - że wydając ekstra 60-80 milionów dałoby się z krakowską KMK zrobić cuda. To pokazuje, że kwestia tkwi bardziej w priorytetach niż w pieniądzach.

Kwota jest duża, ale żeby umieścić ją w kontekście:

60 milionów miał kosztować parking pod Park Krakowski.

Prawie 700 milionów kosztowała Stocznia przy Reymonta.

1,3 mld ma kosztować łagiewnicka pseudoautostrada, która zatruje życie ludziom żyjącym obok niej, ale za to będzie szeroka i wysoka.

Około 4 mld miała kosztować jedna linia metra.

21 miliardów, mówiono nie sięgając po kalkulator, miały kosztować igrzyska w Krakowie, na które nie pozwolił Kraków Przeciw Igrzyskom.

A tutaj odpowiedź z Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu:

#krakow #mpkkrakow

żródło
Cymerek - Komunikacja miejska w czasie Światowe Dni Młodzieży działała tak dobrze, że...

źródło: comment_p4muKjTNmc3RoTn3h44TMxjeh5g5QKVh.jpg

Pobierz
  • 16
@Cymerek: jeżeli mowa o kwocie to bardziej mnie interesuje jaki budżet ma Kraków albo o ile wynoszą obecnie wydatki na komunikacje, a nie ile kosztowałby Igrzyska czy jakaś linia metra. Znalazłem budżet na rok 2015 i deficyt miasta wynosił 73 mln zł. Czyli taka komunikacja przez cały rok (zakładając prawdziwość wyliczeń autora) zwiększyłaby deficyt prawie o 100%. Trochę na bogato. Ale wiadomo, co tam, igrzyska kosztowałby 21 mld!
Ale wiesz, że oni musieli sprowadzać dodatkowo autobusy?


@baltazarbaltazarowiczzewakin: Jakoś nie kojarzę żeby ściągali dodatkowe pojazdy spoza Krakowa. Wydaje mi się, że po prostu w ruchu było 99% pojazdów.

poza kosztem nowych taborow trzeba doliczyc koszty ich utrzymania. Dodatkowo trzeba by więcej ludzi pozatrudniać. Wizja fajna i też chciaĺbym lepszą komunikację ale ta kwota była by znacznie większa w rzeczywistości

jeżeli mowa o kwocie to bardziej mnie interesuje jaki budżet ma
@tapek nie, gdyby zrezygnowałli z budowy pseudoautostrady (cokolwiek to jest) to by im jeszcze została nadwyżka. Zawsze można też podnieść ceny parkowania w strefach, rozszerzyć te strefy i wykorzystać te pieniądze. Można też dorobić buspusów i nagonić w ten sposób jeszcze więcej chętnych na komunikację.

@baltazarbaltazarowiczzewakin nawet jeżeli musieli sprowadzić autobusy, to przecież to się nie stało za darmo, bo ktoś kupił autobus, płaci za amortyzację, ale wysłał do Krakowa za darmo?
@baltazarbaltazarowiczzewakin kto tutaj żartuje? Kupić samochód, żeby sprzedać po 9 dniach? Jak potrzebujesz samochody na jeden dzień, to taniej ci wynająć Porsche i zapłacić 3000 złotych, czy kupić Kie za 50000 i potem sprzedać za 45000?
Przypadek skrajny, bo Porsche carrera 4s wynajmiesz za 1700, a kie będziesz miał problem sprzedać za taki pieniądz. Jak byś nie liczył to wynajem wyjdzie taniej.
Ale jak potrzebujesz na miesiąc to już Porsche kosztuje 17000,
@Cymerek: ale wiesz, że nie wziąłeś pod uwagę wielu blokad ulic, wyjazdu z miasta większości ludzi co powodowało totalne pustki? Przecież nawet jakby wypuścili dodatkowe autobusy to one i tak całkowicie utkną i stworzą jeszcze większe korki...