Wpis z mikrobloga

@Saute: Imho zapijanie wódy jakimiś podsokami to bieda, kojarzy mi się z gimbożulerką i ekspresowym łojeniem flachy na ławce w parku byle się #!$%@?ć. Jak już to tylko woda albo zagryźć solidnym kiszoniakiem lub kawałkiem kiełbasy niczym wzorowy janusz
  • Odpowiedz