Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy uważacie, że ludzie permanentnie podirytowani są tacy ponieważ nie uprawiają seksu? Taka teza panuje u mnie w pracy. Jeden przełożony uważa, że seks wszystko leczy i się ostatnio przestraszyłam co on o mnie myśli, ponieważ ja tam nie jestem wesołym skowronkiem (a pierwotnie ten komentarz był o pewnym facecie, który ostatnio jest wściekły). Trochę dziwnie się czuję, że przełożeniu myślą o życiu seksualnym pracowników i to i mężczyzn i kobiet. Uważacie, że ma rację? I czy w ogóle na miejscu jest cos takiego mówić? Nie chcę by się interesowano mną pod tym kątem, czy mam kogoś i co robię po pracy. #pracaza #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 3