Wpis z mikrobloga

Mirki z #lublin i #psy uważajcie na wybiegu w wąwozie za media jakiś #!$%@? rozrzuca jakiś pokarm z gwoździami, dziś rano mój pies wyrzygał 3gwoździe, spuszczony ze smyczy był tylko na wybiegu wiec to musi być tam, jak złapie to zabije tego gnoja, Moja różowa nie poszła do pracy żeby pójść z psem do weta, #!$%@? jeden jak sto 50. Klucze gerdy dla skali.
Pobierz dupajasio69 - Mirki z #lublin i #psy uważajcie na wybiegu w wąwozie za media jakiś #!...
źródło: comment_5tGzFOITpVqSO9nPM1Dbaq8BnnZUXclb.jpg
  • 68
@Centurio93: Hahahahah, tak wlasnie.
Zeżarł COS, czyli nawet nie wiesz co!
Ty mi mówisz o cywilizowanych kagańcach jak sam puszczasz swoje zwierze bez opieki i bez kontroli.
Wlasnie tacy nieodpowiedzialni ludzie, którzy uważają ze cały świat ma obowiązek dbać o ich kto wie, czy nie porządnie bitego , agresywnego zwierza. (no co, ja tez moge rzucać oskarżenia bez podstaw, czemu nie...) powodują, ze takie przygody sie zdarzają. No i po Twojej
@M4ks: Przede wszystkim nie obrażam wszystkich dookoła, tylko ciebie i tych, którzy tak się zachowują i to popierają. Można mieć kontrolę nad psem bez metalowego kagańca. Wystarczy trzymać go na smyczy i nie pozwalać obcym osobom do niego podchodzić, odpowiednie wychowanie też wiele pomaga. Jakie widzisz zagrożenie w tym, że pies sobie wącha trawę? Gwoździe w kiełbasie mogą zaszkodzić każdemu psu, nawet temu, którego właściciel dokładnie pilnuje. Ja swojego psa na
@Centurio93: no i mimo tej kontroli i obrażania mnie nawet nie masz pojęcia co i czy Twój pies cos zjadł. I tyle warte sa Twoje opowieści o odpowiedzialności.

@Miczysko: a to gdzie sprawa miała miejsce nie ma znaczenia - dalej OP rzuca oskarżenia z dupy niewiadomo na kogo, niewiadomo na co, bo jest pies byc może zjadł byc może cos.
Jesli te wąwóz jest bezpiecznym miejscem dla psów i mozna
@M4ks: Kontrola polega na tym, że nie dopuszczam by pies zrobił krzywdę komuś, tego zawsze pilnowałem i to się nigdy nie zdarzyło. Niestety, żeby uchronić go w 100% przed zjedzeniem trucizny z ziemi musiałbym mu praktycznie całkowicie zabronić jakiejkolwiek aktywności. A w dodatku jeśli nawet na wybiegach nie można psa bezpiecznie puścić, bo ktoś chce uskuteczniać swoją "walkę" to w zasadzie najlepiej by było trzymać psa w klatce na kółkach, żeby