Aktywne Wpisy
poorepsilon +45
W czwartej klasie podstawówki zdałam sobie sprawę, że się umiera. Że ten mityczny koniec, który dosięga każdego dosięgnie i mnie i że to serio będzie koniec.
Głupia odpowiedź mojego taty wywołała we mnie traumę i od tego czasu przez kilka miesięcy codziennie miałam ataki paniki. Gdy tylko przypomniało mi się, że muszę kiedyś umrzeć zaczynałam krzyczeć, płakać, trząść się i bić. Chcialam poczuć cokolwiek, poczuć, że jeszcze żyje.
Zbiegło się to z
Głupia odpowiedź mojego taty wywołała we mnie traumę i od tego czasu przez kilka miesięcy codziennie miałam ataki paniki. Gdy tylko przypomniało mi się, że muszę kiedyś umrzeć zaczynałam krzyczeć, płakać, trząść się i bić. Chcialam poczuć cokolwiek, poczuć, że jeszcze żyje.
Zbiegło się to z
marokoko 0
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mamy obok budynku, w którym mam lokal transformator. Transformator jest po drodze do śmietnika i wczoraj jakoś tak z dupy postanowiłem do niego zajrzeć wyrzucając śmieci. #jasiumelastyle Drzwi był uchylone, więc problemu z wejściem nie było. Wchodzę do środka, a tam #!$%@? widok jak w melinie. Wszędzie pełno puszek po Specjalu i butelek po Żubrze, dwie moje szklanki, folie po czteropakach. No #!$%@? syf straszny. Tak się zacząłem zastanawiać, czy to któryś z moich "klientów" nie znalazł sobie sposobu na robienie mnie w #!$%@?.
Na szczęście mamy przed budynkiem monitoring z zapisem, więc zadzwoniłem do ochrony budynku, czy bym nie mógł podjechać i obejrzeć sobie nagrania. Problemu nie robili, więc dzisiaj rano siedziałem przed monitorem i oglądałem taśmy. Na jednej z nich było dokładnie widać, jak jeden gostek co jakiś czas w weekend wychodził z lokalu z pustą szklanką i wracał z pełną. Akurat wychodził z kierunku, gdzie był transformator. Dosyć łatwo go rozpoznałem, bo jest charakterystyczny.
Traf chciał, że akurat dzisiaj przyszedł ze znajomymi na piwo. Oczywiście przedstawiłem mu sytuację i powiedziałem, że nie będę go obsługiwał w lokalu, ani ani jednego z jego znajomych jeżeli on będzie w nim przebywał. Typek oczywiście bulwers, że on niewinny i że to skandal. Bezczelny gość ogólnie mówiąc. Jak mu zagroziłem wezwaniem policji i zgłoszeniem sprawy jako kradzieży się zamknął i wyszedł.
Najśmieszniejsze jest to, że znalazłem przy okazji 3g marihuanen. xDD
#coolstory #truestory #polakicebulaki #historiezzabaru #polskamyslszkoleniowa #patologiazmiasta
Komentarz usunięty przez autora