Wpis z mikrobloga

Mirki pomóżcie, uratowałem dzisiaj kociaka a nie mam możliwości go zatrzymać. Rodzice powiedzieli żebym przyjechał bo od 5 dni słyszą miałczenie młodego kota i nie wiedzą skąd dokładnie dobiega. Okazało się że był przysypany przez stertę desek nieopodal a od sąsiadów dowiedziałem się że jednego dnia było tu więcej miałczących kotów. Wychodzi chyba na to że matka z młodymi spacerowała i mały wpadł do środka po czym zawaliło się za nim parę desek, nie znam się ale wydaje mi się że matka wolała zająć się resztą młodych niż siedzieć przy tym jednym ryzykując. Po okolicy biega parę psów i może przegoniły matkę jak po niego wracała ale i tak by go nie wyciągnęła. Kociak jest silny oraz waleczny i nie wydaje mi się że taki okaz był by odrzucony przez matkę. Kociak jak go znalazłem był tak wycieńczony że ledwo oczy otwierał i gdy chciał miałczeć to tylko pyszczek otwierał i dźwięku nie wydawał. Kotek ma się już lepiej i nawet lekko miałczy no i cały czas mruczy i się bawi. Kociak znajduje się w okolicach #pruszczgdanski ale mogę z nim podjechać dalej.

No i pytanie do ekspertów:

Czy po zdjęciach jesteście wstanie określić wiek i płeć kota?
Dałem mu mleko dla małych kotów wiskas i położyłem na talerz również karmę mokrą z renifera ale wolał karmę, dałem mu 2 małe łyżeczki bo boje się że go przekarmię. Doradźcie jak mam dawkować jedzenie i jakie kupić. Jak rano go znalazłem to gdzieś dopiero po 3h zainteresował się jedzeniem.
Kociak czasami kicha i czy jest to jakiś zły znak czy jednak po takim maratonie ma prawo, dopiero jutro będę mógł z nim podjechać do weterynarza, no chyba że nie będzie to konieczne to wolał bym uniknąć kosztów.
#koty #kot #weterynaria #pomocy i może ktoś z #gdansk to podjadę
Bartdz - Mirki pomóżcie, uratowałem dzisiaj kociaka a nie mam możliwości go zatrzymać...

źródło: comment_4EqhfgIXZ3zU56ddoaNWPAPxVt3ErwkY.jpg

Pobierz
  • 54
@Bartdz: co do wieku to wygląda na miesięcznego (ma odklejone oczy, w miare sam w stoi i ma ząbki) co do jedzenia jeśli masz możliwość to poskub mu czasami ugotowanego kurczaka (bez kości ofc) co do karmy to pewnie, że możesz inwestować, ale wystarczy zwykła dla kociaków. ważne jest, żeby była dla małych kotów bo po prostu są mniejsze chrupki. wiem, że zjadą mnie tu zaraz z góry na dół ale
@Bartdz: dobre są karmy z puriny (whiskas i te inne firmy są średnie) generalnie dużo zależy od kota, moje po tych whiskasach rzygają. na początek możesz wypróbować, ale ważne żeby była to karma dla kociaków bo on serio nie pogryzie takich wielkich kawałków. co do suchej/mokrej nie wiem jak to jest ze składem/zdrowiem itd ale moje koty mokrej nie tkną, tylko sucha. spróbuj też to co zostanie z obiadu (zaraz znowu