Wpis z mikrobloga

Jak można pracować w Rossmannie i nie wiedzieć co to Beauty Blender? XD
Kompetencja tych babek mnie poraża.
"Dzień dobry, jestem już w drugim Rossmannie gdyż szukam Beauty Blendera".
Babka mi mówi że został jeden... i pokazuje BLENDER KUCHENNY XD
"Nieeee, gąbka do podkładu do nakładania i blendowania na mokro".
TAKIE OCZY i nie wie o co chodzi.
BO SERIO NIEKTÓRZY NIE MAJĄ ANI DOŚWIADCZENIA ANI WYOBRAŹNI I NA PRZYKŁAD ROZPROWADZAJĄ PODKŁAD PALCAMI
#gorzkiezale #rozowepaski #logikarozowychpaskow #makijaz #cotahannah
źródło: comment_BG4auRL8RzUFvczziDvTm11zAiGXlOdH.jpg
  • 275
@Hannahalla: Co za hipokryzja w ogóle, faceci. To tak jakby zatrudniać się w Castoramie i nie wiedzieć czym jest topnik albo w warzywniaku i nie rozróżniać koperku od pietruszki. Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej do Rossmanna, mówili wyraźnie - częściej przyjmują kobiety, bo kobiety to główne klientki i stawiają na chociaż minimalną wiedzę z zakresu kosmetyków i mydełek. Nie pracują też za najniższą krajową, nie wymaga się od nich wiele, tylko znajomości
To tak jakby na trytytkę czy opaskę zaciskową mówić, że poproszę "Ty-Rapa", bo tak profesjonalnie się one nazywają.


@Saute: Nie nazywaja się tak profesjonalnie, tylko to jest marka, nazwa handlowa jednej firmy. To tak jakby mówić, że pieluchu profesjonalnie nazywają się "pampersy", albo buty sportowe profesjonalnie nazywają się "adidasy" xd
@Hannahalla: Ale z tego co rozumiem, to nie jest nazwa przedmiotu jako takiego, ale po prostu marka, prawda? Przedmiot to "gąbka do makijażu" czy jakoś tak, a "Beauty Blender" to jedna z marek która produkuje takie przedmioty, tak?
@JakisTakiNick: Jedna z marek, lecz na YT i nie tylko w tym środowisku przyjęło się tak mówić na produkty tego rodzaju. No i nie spytałam o oryginał (głupia nie jestem tak jak tutaj niektórzy osądzili, wiem że "oryginałów" w rosku nie dostanę i wiem gdzie je kupić) tylko poprosiłam o rossmannowski beauty blender, wpierw sama szukając tego w dziale z gąbkami do makijażu (ponawiam odpowiedź na niektóre wymyślanie swojej wersji wydarzeń
historie o beauty blenderze to imho bardziej na wizaż pasują, wydaje mi się, że tutaj mało kto zaczai specyfikę tematu. ale grunt, że gównoburza ukręcona ()
@Hannahalla:

Bawi mnie takie typowe polaczkowe, januszowe podejście:

hurr 1600zł bende pluła na produkty


Ludzie naprawdę nie rozumiecie, że niezależnie od pensji, czy adekwatnej do wykonywanej pracy czy nie, pracownik ma się starać. Znać produkty i na bieżąco dowiadywać się o nowościach. Jeśli pracuje na kasie w drogerii w której też pomaga klientom powinna znać się na kosmetykach, żarciu dla kota i kostkach do kibla. Albo chociaż znać asortyment czy korzystać
jakie smugi i nierówności?


@zofialidia: Powstające przy nakładaniu rozsądnej dawki podkładu. Sama powierzchnia palców sprawia, że przy rozsmarowaniu lub wklepywaniu opuszkami będzie gorzej niż przy gąbce czy pędzlu. I nie mówię tu o używaniu BB kremu, a rasowego podkładu kryjącego.

Chyba się nie znasz na makijażu.


@zofialidia: No, chyba nie.