[Weng]

@Weng: mirki,zobaczcie co tu się #!$%@? (mój samochód to ten zastawiony). No nie jestem w stanie zrozumieć logiki tego człowieka - nawet jak mu 'jego miejsce' zajęłam (a nie było żadnego info),bo jaki jest sens zastawić mnie i uniemożliwić mi zwolnienie mu tego miejsca?? A ten kamień czy cos to mnie już rozłożył na łopatki... #januszemotoryzacji #szeryfdrogowy ##!$%@? #szeryfparkowania #wtf #samochody

[kuraku]

@Weng: może stoisz w bramie?

[KuliG]

@Weng: masz tam klocka, który chyba miał działać jako nie wjeżdzać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[V.....r]

@Weng: Jak się sprawa zakończyła?

[Weng]

@KuliG: klocek został postawiony po tym jak byłam juz zastawiona od 20godzin

[Weng]

@kuraku: nie stoję w bramie. A nawet gdybym stała, to zablokowanie mnie i uniemożliwienie wyjazdu z tej bramy tez by chyba nie było najlepszym pomysłem. Gdybym stała w miejscu gdzie nie wolno, to by zadzwonił po lawety, a nie zachowywał się jak #!$%@?

[Weng]

@VodkaDestroyer: sprawa zakończyła się pyskówką po tym, jak zobaczyłam go jak się kręci koło tego auta. Powiedział mi, ze mam sie cieszyć ze mi jeszcze szyb nie powybijal. Chciałam zadzwonić po lawete po tym, jak od prawie 2 dni nie mogłam sie ruszyć autem, ale nie wiedziałam czy go odholują (nie stał na zakazie)

[V.....r]

@Weng: Szkoda że nie zadzwoniłaś po lawetę, bo na pewno by go odholowali. Parkujesz tam jeszcze?

[Weng]

@KuliG: podejrzewam, ze został tam postawiony po to, żebym sobie zawieszenie rozwalila jak bede wyjeżdżać

[V.....r]

@Weng: Ja bym zrobił tak: Parkowałbym tam za każdym razem, jak tylko miałbym okazję, a jakby mnie przyblokował to od razu dzwoniłbym na policję (No, chyba, że to teren prywatny/blokujesz coś/z innego uzasadnionego powodu nie powinnaś tam stawać).

[KrzysztofKrawczyk]

@Weng: następnym razem dzwoń na straż miejską / policję i niech wbijają z lawetą

[s.....i]

@Weng: nastepnym razem jak zastaniesz zablokowane auto oprzyj sie o klakson na 20 minut.

[Weng]

@KrzysztofKrawczyk: no ale pewny jestes że by go odholowali? Sprawdzałam wczesniej w necie, nie zaparkował w miejscu niedozwolonym...ale z drugiej strony, jakbym np musiała do szpitala jechać z dzieckiem (jakbym miała;) ), a przez takiego debila nie moge wyjechać? Chyba by musieli odholowac nawet za takie zablokowanie

[KrzysztofKrawczyk]

@Weng:

2. Zabrania się postoju:

1) w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej;

http://prawo.money.pl/kodeks/drogowy/dzial-ii-ruch-drogowy/rozdzial-5-porzadek-i-bezpieczenstwo-ruchu-na-drogach/art-49

Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany.

http://prawo.money.pl/kodeks/wykroczen/czesc-szczegolna/rozdzial-xi-wykroczenia-przeciwko-bezpieczenstwu-i-porzadkowi-w-komunikacji/art-97

Ja prawnikiem nie jestem, ale na pewno nie czekałbym 2 dni aż łaskawy pan przestawi swój wóz tylko bym dzwonił i opisał sytuację dokładnie. Jeżeli dyspozytor by

[V.....r]

nie zaparkował w miejscu niedozwolonym...

@Weng:

Art. 46.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia.

Gość ewidentnie zaparkował w miejscu niedozwolonym. Następnym razem nie czekaj nawet chwili tylko od razu dzwoń na policję.