Wpis z mikrobloga

@fireman2: Chyba Was #!$%@?ło. Pytałem przez sms o VIN ok. 7 samochodów ze Stanów w ciągu ostatnich 4 miesięcy i zawsze dostawałem numer w odpowiedzi.

Po #!$%@? mam marnować swój czas i tego gościa na 15 minutową rozmowę o aucie skoro najważniejszy #!$%@? parametr must have to bezywpadkowość którą będę znał dopiero na następny dzień czyli po zobaczeniu raportu?
@fireman2: Wybulić konkretny grosz(w tej cenie nówka segment B/C, używka dowolny) za furę, o której w zasadzie się nic nie wie i sprzedawca strzela focha, jak chcesz się czegoś dowiedzieć- XDDD

Swoją drogą, to ciekawi mnie, jacy ludzie są gotowi wydać taką kasę na wóz bez jego uprzedniej weryfikacji w aso marki i/lub przez internet... Tym bardziej, że każdy wóz z USA, niczym czerwony kapelusz, jest podejrzany.