Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie cierpię swoich studiów, choć to dopiero pierwszy rok, słyszałem od kumpli ' nie idź na to co lubisz bo to znienawidzisz' i tak zostawiłem swój ulubiony kierunek, wydawał mi się bez przyszłości na rynku pracy, stwierdziłem - zostawię to jako hobby a pójdę na coś dochodowego, i mam. Nie mam ochoty wstawać rano, nie mam ochoty otwierać choćby jednej książki, rzygać mi się chce jak mam iść na wykłady które są nieumiejętnie prowadzone i nie interesują mnie ani trochę.. Nie wiem co mam robic

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 20
DobraElfka: @sokytsinolop: to nie jest tak, że jestem jakimś leniem, lesserem czy tłukiem który nie chce się uczyć, po prostu nie rajcuje mnie to co wydawało mi się ciekawe kiedy wybierałem ten kierunek. A kiedy spojrzałem na notatki ze studiów znajomego który studiuje właśnie psychologię to aż mi sięprzykro zrobiło, że ja nie muszę się tego uczyć.

Zaakceptował: sokytsinolop
@AnonimoweMirkoWyznania: poszedłem na studia, które mnie kompletnie nie interesowały. Teraz mam lekką, łatwą i w porządku płatną pracę, której bez tych studiów bym nie miał. Nie żałuję. Moja rada - jeśli wiesz, że po studiach będziesz mógł się opieprzać za dobry hajs, zaciśnij zęby i je skończ. To tylko studia - kilka zaliczeń i egzaminów, dasz radę!