Wpis z mikrobloga

Z cyklu: Janusze Marketingu


Jako młody adept #mikrokoksy od czerwca chodzę na nową #silownia - sieciówkę, którą pewnie większość studentów z #wroclaw kojarzy (bo jako jedyna w ofercie akceptuje karty BeActive, a nie tylko MultiSporta).

Jak na tak dużą i znaną markę przystało, trzeba odpowiednio się zaprezentować potencjalnemu nowemu klientowi. Mamy więc:

- oblegane przez wszystkich zajęcia grupowe, w trakcie których siłownia pęka w szwach, a jeśli zdarzyło ci się w tym czasie przyjść na coś innego, to oferta powiększona jest dodatkowo o stanie w kolejce z powodu niedoboru szafek (przynajmniej dziesięć z nich jest niedziałających i słowo daję, jeszcze trochę i będzie trzeba przebierać się na korytarzach),

- darmowa sauna - jeśli oczywiście lubisz saunę na całej siłowni, bo o ile klimatyzacja została zamontowana na obiekcie pod koniec sierpnia/na początku września (a co!) to w samej szatni spocisz się bardziej niż po całym treningu,

- odpowiednie warunki sanitarne - czyli zatkany i zepsuty pisuar czekający na naprawę od lipca, oraz połowa niedziałających pryszniców (karteczka z napisem "Awaria" załatwi sprawę na trochę - no przynajmniej dopóki sama z siebie nie zacznie pleśnieć xD).

Oczywiście szefostwo wychodzi na przeciw potrzebom zwykłych pasjonatów aktywności fizycznej, dlatego nie ma co zrażać się kilkoma niedogodnościami - w końcu remont recepcji (xDD) i zamontowanie dodatkowych luster na ścianie coby można było oglądać swoją formę z dwóch stron jednocześnie (xDDD) przyciągną kolejnych klientów i zapewnią stały dopływ szekli.

Na osobną wypowiedź zasługuje bydło które uczęszcza na siłownię - #rozowepaski mają podobno tylko jeden działający zlew, bo pozostałe są zepsute po tym jak myły sobie w nich stopy (XDDDD), a mnie zdażyło się już kilka razy znaleźć pod prysznicami pozostawione maszynki do golenia (ogolą dupę i jajka a później hurr durr że śmierdzi i odpływy zatkane xDDDDD)

Nie mogę złego słowa powiedzieć natomiast o obsłudze: zarówno trenerzy jak i recepcja, a szczególnie obsługa sprzątająca (Pozdrawiam!) są chyba jedynymi atutami tego przybytku.

#zalesie #truestory i #boldupy
  • 11
@hipotrofia: Wszystkie z sieci FitnessAcademy niestety. I kilka z dalekim czasem dojazdu. Już dojeżdżałem z poprzedniego mieszkania po 20min na Koronę/Dominikankę, chyba do tego wrócę, bo tam takich jaj nie było. No i w sumie najbliżej mi do Arkad, więc na pewno sprawdzę tą możliwość.
@Re-volt: Najbliższe 3 miesiące muszę zostać pod opieką BA, bo połasiłem się na promocję, a szkoda by żeby ta kasa przepadła. Skrobnąłem już conieco do
Chodziłem do Sky Tower'a, teraz Domar. Nic złego nie mogę powiedzieć o siłowni. Domar świetna siłownia - dużo, nie oblegana, nowy sprzęt (otworzona 2 miesiące temu). Sky Tower też spoko, ale już bardziej oblegana. Chodzę na siłownie tam tylko.