Wpis z mikrobloga

Nie wiem z czego na imdb ma 8/10.
Jak na Marvela jest to dobry marvel, ale ani najlepszy z marveli ani jakoś specjalnie super film. Jasne Benedict Cucumberbach jest świetny, ale dla mnie on jest świetny wszędzie. Ogólnie obsada aktorska całkiem, całkiem, efekty może nie wgniatają i dalej są dość sterylne, ale też bardzo dobre (nie widziałem 3D bo było tylko z dubbingiem O_o). Dialogi troszeczkę wymuszone (albo ja miałem jakąś drętwą atmosferę w kinie). Jasne, Benedict Comberbak miał iskrę, ale ta Ostatnia Władczyni Wichrów już raczej pieprzyła od rzeczy, nie mówiąc o Cziwe...Chive.. Ej... Edżiof... Tym, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać - który poza fajnymi butami nie wniósł nic do filmu.
Najbardziej leży dla mnie fabuła, bo dobrze zaczęli, ale źle dla mnie pokazali naukę, przez co nic właściwie nie jest wyjaśnione i Bandetic Cukinienbug dochodzi do ultra mocy tak bez wysiłku jakoś. Może nie mieli na to czasu, bo walk jest naprawdę sporo, ale ja wolałbym jednak więcej aktorstwa Budytyka Camembertacha niż Incepcji.
OK, jako Marvel: 8/10. Jako film - takie mocne 6/10. A to i tak pewnie dlatego, że od czasów Sherlocka wszyscy kochają Benedicta Coberbacha.
#film #doktorstrange #drstrange #marvel
g.....d - Nie wiem z czego na imdb ma 8/10. 
Jak na Marvela jest to dobry marvel, al...

źródło: comment_TvR9hQNLVmDj3pC8u0NBtMm7V8vl80jp.jpg

Pobierz
  • 2