Wpis z mikrobloga

@sergiuszn: odpowiedz sobie na pytanie po co chcesz iść do tej spowiedzi?
1. Chcesz się nawrócić i jako ojciec chrzestny świecić przykładem chrześcijanina?
2. Chcesz odbębnić spowiedź, żeby mieć papierek dla kancelarii?

1. - Idź np do Kapucynów albo do innego kościoła przyklasztornego.
2. - Idź do katedry albo dowolnego kościoła w niedzielę na mszy.
@jack-lumberjack: a odpusty grzechów za darowizny na rzecz Kościoła? bo tak też robili często w historii, ogólnie nie wiem dokładnie w którym odłamie chrześcijaństwa tak jest, ale podoba mi się że u nich spowiedź polega na własnej wewnętrznej rozmowie z Bogiem i przemyśleniu swoich grzechów, a nie mówieniu ich obceu facetowi :/
@sergiuszn: Potraktuj to jak sakrament który musisz przyjąć, spowiednik jest tu mało ważny - tak samo jak idziesz po bułki do sklepu (oczywiście z licencją #pdk) to nie zastanawiasz się kto będzie ci je sprzedawał :)
ogólnie nie wiem dokładnie w którym odłamie chrześcijaństwa tak jest, ale podoba mi się że u nich spowiedź polega na własnej wewnętrznej rozmowie z Bogiem i przemyśleniu swoich grzechów, a nie mówieniu ich obceu facetowi


@sergiuszn: a to nie doprecyzowałeś w jakim obrządku ma być chrzest w którym masz być ojcem chrzestnym :)
@sorhu: Zaufać sumieniu ateiście/człowiekowi o innej wierze? Dla katolika spowiedź i karteczka to nic wielkiego, a dzięki temu odsieją sobie niewiernych, ich plac zabaw, ich zasady :P

Ja miałam to szczęście że moja chrześnica miała chrzest za granicą i ksiądz tylko chciał kartkę że byłam bierzmowana :D