Wpis z mikrobloga

Slyszałem plotki, że #inpost to #!$%@? kurier ale im nie wierzylem, do czasu aż sam się o tym przekonałem.
Paczka nadana 9 listopada, 10 listopada (czwartek) miała już status "w doreczeniu".
Więc od rana dobry humor bo już za chwileczkę, już za momencik kurier zadzwoni do drzwi. Około godziny 17 zmiana statusu na "możliwe opóźnienie" - myślę sobie "taki #!$%@?, następny dzień 11 więc swięto, czyli paczkę zobaczę w poniedziałek"
To oczywiście nie koniec historii, w poniedziałek paczka też nie doszła, lekko wkurzony pod koniec dnia dzwonię do oddziału - mówią, że kurier miał jakiś problem z autem (ta jasne) i niestety będzie na wtorek, ale proszę się nie martwić będzie na 100%%% ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Oczywiście wtorek - "taaaaaaka #!$%@?" nic nie doszło, więc reklamacja złożona...
Dzisiaj - środa, dzwonię ponownie (#!$%@?) do oddziału gdzie czeka moja paczka. Pani mi wytłumaczyła, że kurier, który miał dostarczyć paczkę - we wtorek się zwolnił. Na szczęście ten sam kurier dzisiaj wrócił do pracy i jutro na 100000% będzie u mnie.
Domyślam się, że mają tam niezły ##!$%@? i gościu stwierdził "#!$%@? nie robię", nie mogli znaleźć kuriera na jego miejsce i go pewnie ubłagali żeby wrócił. Moja wiadomość do kuriera, jeśli jakimś cudem będzie miał możliwość przeczytać ten przydługawy tekst: #!$%@? tą robotę, bo jak nie możesz się wyrobić to znaczy, że masz na barkach za dużo i jakiś #januszbiznesu cię wykorzystuje. Tylko na przyszłość proszę Cię, daj im jakiś termin wypowiedzenia czy coś żeby mogli znaleźć innego naiwniaka na twoje miejsce. Bo przez takie podejście "#!$%@? nie robię" ktoś inny jest zwyczajnie wkurzony gdyż nie otrzymuje swojej paczki ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#kurier #gorzkiezale #niepolecam
Pobierz aklamot - Slyszałem plotki, że #inpost to #!$%@? kurier ale im nie wierzylem, do czas...
źródło: comment_GoDgyAkiTFzACTOKiRbNfoqzHU6vbXbS.jpg
  • 6
@aklamot: nie moge zrozumiec tego hejtu na kurierów, poczty polskiej itp., od dziecka zamawiałem/wysyłałem mnóstwo rzeczy i jakos nic nigdy mi sie nie przytrafiło zlego, musicie mieć pecha albo szkoda wam dołożyć złotówki do jakiegoś priorytetu/poleconego itp i wysylacie jak najtaniej zeby przycebulic
@WatchYourBack: @Konto_Wykopka: @aklamot: Mi kiedyś paczkę wrzucili do złego paczkomatu bo mój był zapełniony. Drugi koniec dzielnicy 5km od mojego docelowego paczkomatu. Trwało to dwa tygodnie, ofc paczka wylądowała w jakimś oddziale i w końcu wrzucili do tego paczkomatu co trzeba. Teraz za każdym razem dzwonią jak nie ma miejsca czy mogą wrzucić innego czy następnego dnia. :)