[E.....a]

Zleciłem profesjonalne poskanowanie klisz, aby zachować zdjęcia rodzinne.
Niektórych pojedynczych zdjęć nie było w albumach, istniały tylko na negatywach- może zostały komuś podarowane, trzy flmy okazały się "nowością"- zostały tylko wywołane, ale większość była odwrotnie- klisz już nie było, musiałem poskanować zdjęcia ręcznie- przy okazji powiększyłem interesujące mnie fragmenty.
Fotograf dodatkowo zrobił bałagan- poskanował klatki i poukładał sobie jak leci na płycie- nie według klisz i kolejności. Przy ok 3.000 zdjęciach łącznie z ręcznie skanowanymi tj. obojga Rodziców z dzieciństwa i młodości, wszystkich moich-- także związanych z pasją fotografowania zmian w otoczeniu urbanistycznym, chociaż ostatni raz aparatem analogowym były wykonane zdjęcia w poł. 2004, praca jest mozolna i nudna, a nikomu się nie chce tego robić. Na szczęście od 2005 mam idealny porządek poprzez zabawę cyfrówką- good bless metadane :)
Dodatkowo zauważyłem, że wówczas zdjęcia były robione przy oddalonych od siebie okazjach- i tym samym jest względnie łatwo określić ich daty.
Specyficzny jest ten zbiór gdy się na niego patrzy- najpierw widzimy na kliszy wspólne wakacje- wszyscy w kreszowych dresach- ostatni krzyk mody a' la 1990, później jedno zbiorowe na Święta- nieco trudno określić kto zrobił, bo wszyscy są na nim- chyba poprosili sąsiada- ech te echa zza uchylonych drzwi na korytarz, sąsiad brodacz zapewne wszedł do mieszkania na moment wnosząc swoje zapachy i tylko pstryknął i wyszedł i już dziś o tym nie pamięta. Później parapetówka na nowym mieszkaniu i seria "nabzdryngoleni wujkowie", następnie jesień i Mama pokazująca zebrane grzyby, dalej Tata prezentujący połów po powrocie z ryb. Dalej Ojciec poszedł za emocjami i mamy z braćmi jedno przypadkowe zdjęcie w naszym pokoju. Serię kończy kilka zdjęć z rozdawania paczek w szkolnej świetlicy i jakieś dzieciaki, których nie kojarzę.
Lubię zauważać szczegóły- na kilku trafili się ludzie pokazujący, aby nie robić im zdjęć.
#fotografia #zdjecia #rodzina #sentyment #albumrodzinny #fotografiaanalogowa #fotohistoria