[text]

Czyżby zaoranie roku w TV ??
http://www.tvn24.pl/piaskiem-po-oczach,31,m/magierowski-prezydent-chce-by-rozliczano-go-po-zakonczeniu-kadencji,695004.html

Piasecki rozniósł dyrektora biura prasowego prezydenta Mareka Magierowskiego tak mocno, że miałem wrażenie, że był moment, gdy był bliski płaczu.
W dodatku gdy już nie umiał odpowiedzieć, stosował żenująca taktykę "zaciętej płyty":

"wtedy byłem publicystą" - czyli na nasze, wtedy mogłem pisac prawdę, dziś muszę kłamać.

Najciekawsze minuty:
7-12 i ok 15-19

Bo radiowe zaoranie roku jest już raczej wybrane:
http://www.wykop.pl/wpis/17443035/marcin-zaborski-mocno-masakruje-joanne-lichocka-zo/

#polityka #zaoranie #dobrazmiana #media #tvn #4konserwy #neuropa #podsumowanie2016

[Adam_Wolf]

@text: 9:38 Boże, jakie to jest piękne xD

[lucer]

@text: Nie,wtedy mógł pisać co sam sądzi,dzisiaj ma mówić to co myśli prezydent.On już nie ma swojego zdania.

[text]

dzisiaj ma mówić to co myśli prezydent.

@lucer:
Ale to cały czas nie przeczy temu co napisałem: "dziś muszę kłamać" :D
No właśnie musi :)

[Xianist]

@text: ale został zaorany, pełna niekompetencja. Gościu twierdzi że wynik budżetu to efekt uszczelnienia a nie zysku z NBP i LTE. Myli definicje. Twierdzi, że zmiana kwoty wolnej dotknie także niego.

[Kempes]

@text: Jak ludzie, pokroju Magierowskiego, musza czuć się w domu z wiedza o tym, że takich jakim ich teraz media pokazują takich ich zapamięta historia Polski... wstyd panie Magierowski, wstyd....

[kretson]

@text: -niee - taaak -nieee -taak ;d
Serio, wolałbym chyba w call center pracować niż takiego błazna z siebie robić;d

[Andreth]

Jak ludzie, pokroju Magierowskiego, musza czuć się w domu z wiedza o tym, że takich jakim ich teraz media pokazują takich ich zapamięta historia Polski...

@Kempes: Przyzwyczaili się.

[doc4444]

@text ja #!$%@?ę, krew się burzy w żyłach...

[j2416513]

taktyk

[Znany_publicysta]

@text: Kurde, Piasecki i Mazurek to przykład na to, że jak liberałowie i konserwatyści chcą, to potrafią najpierw być fachowcami i profesjonalistami, a dopiero później publicystami.