Wpis z mikrobloga

Drogi @ZespolmBanku, właśnie raczyliście mnie obudzić telefonem ze swoją wspaniałą ofertą kart kredytowych, stąd mam do Was kilka pytań:

1. ile razy mam składać oświadczenie, iż nie życzę sobie kontaktów z ofertą handlową?
2. czy kontaktach z klientami, którzy zabronili dzwonienia z ofertą handlową, standardową praktyką Waszych sprzedawców jest kombinowanie, iż dzwonią w pewnej sprawie, by po usłyszeniu zgody na wysłuchanie pewnej sprawy przejść do namolnego wciskania karty kredytowej?
3. czy standardową praktyką Waszych sprzedawców jest twierdzenie, że sprawa nie dotyczy kredytu gdy klient wyraźnie i dwukrotnie mówi jeśli to jakaś sprawa formalna to proszę mówić, a jeśli chce mi pan wcisnąć kredyt to nie jestem zainteresowany, by następnie wciskać kartę kredytową i bezczelnie twierdzić, że karta kredytowa to nie kredyt?
4. czy naprawdę sprzedawca nie jest w stanie zapisać w systemie oświadczenia, iż nie życzę sobie kontaktów z ofertą handlową, zaś jedyne co może zapisać to przygotowana przez Was formułka, która właściwie niczego nie zakazuje?
5. której części zdania nigdy nie kupię od Was kredytu bo gdy raz sam chciałem i wziąłem to konsultant mLinii naściemniał nt. opłat i prowizji nie rozumiecie? Ufając jego twierdzeniom nie sprawdziłem TOiP przed zaakceptowaniem - moja wina więc pokornie uiszczam opłaty których miało nie być, ale jednocześnie za cholerę nie wierzę w żadne Wasze słowo.
6. podsumowując punkty 2-5: czy w Waszym mniemaniu relacja pomiędzy klientem, a bankiem, ma przypominać tę pomiędzy emerytem, a krętaczem wciskającym garnki lub kołdry?

Jestem Waszym klientem od ponad dekady, wraz z końcem kredytu (czyli już za chwilę) nasza "współpraca" się zakończy. Już jakiś czas temu swoim cebulowo-januszowym podejściem straciliście klienta, zaś swoim dzisiejszym telefonem od sprzedawcy-kombinatora zyskaliście obszerne i okraszone dowodami (również dźwiękowymi) zawiadomienie do UKE - być może nie wiecie, ale art. 172 prawa telekomunikacyjnego Was również dotyczy.

Pozdrawiam,
Zespół @rineo.

Zapraszam do dyskusji lub kontaktu bezpośredniego. Chętnie odpowiem na pytania dotyczące cebulactwa w mBanku.

#mbank #gorzkiezale #januszebiznesu #marketing #marketingcebulacki #namolnosc
  • 84
@rineo: plus; do mnie też dzwonią, proszą o jakieś dane, wciskają karty. Raz powiedziałem, że nie podam gościowi danych przez telefon, to się obruszył, zaczął coś mruczeć pod nosem i jebnął słuchawką :O nieźle, nieźle.
W wakacje typ do mnie zadzwonił i powiedziałem, że "nie mam niestety dzisiaj czasu". Powiedziałem, żeby kontaktował się ze mną za dwa tygodnie, to #!$%@? wydzwaniał tego samego dnia co 15 minut.
@rineo, czy odwoływałeś zgodę tylko na kontakty telefoniczne, czy również zgodę na reklamę? Jeżeli odwoływałeś zgodę na reklamę, a nadal pracownicy dzwonią do Ciebie z ofertami to złóż reklamację w sposób podany na naszej stronie pod linkiem: https://www.mbank.pl/pomoc/reklamacje/ Sprawdzimy tę sytuację i otrzymasz od nas szczegółowe wyjaśnienia. Jednocześnie przepraszamy za zachowanie konsultanta i wszelkie niedogodności z tym związane. Podczas kontaktu pracownik ma obowiązek poinformować na jaki temat chce porozmawiać.

Pozdrawiamy,
Zespół
@rineo: Przypomniała mi się sytuacja gdy chcieli zadzwonić do wszystkich z jakąś ofertą tak z rok temu. Automat wybierał po kolei z listy każdego klienta. Jak się konsultant dodzwonił i przedstawił ofertę to klient był usuwany z listy. Po problemie.

Zabawa się zaczynała gdy się telefonu nie odbierało. Lista robiła się coraz krótsza, a konsultantów nadal tyle samo oddelegowanych do zadania. Na początku odrzucałem rozmowę raz na kilka dni, potem już
czy odwoływałeś zgodę tylko na kontakty telefoniczne, czy również zgodę na reklamę?

@ZespolmBanku: odwoływałem zgodę przede wszystkim na reklamę. Jakieś pięć razy.

Jeżeli odwoływałeś zgodę na reklamę, a nadal pracownicy dzwonią do Ciebie z ofertami to złóż reklamację

Działanie w zgodzie z prawem wymagającym uzyskania zgody na informację handlową przed kontaktem jest w Waszym interesie. Już dzisiaj zmarnowaliście mój czas, wymaganie bym poświęcał go jeszcze na pisanie "reklamacji" jest zwyczajnie bezczelne.
@steemm: t-mobile jest drugi na mojej liście spamerów: #rozowypasek zrezygnował z 5zł rabatu w zamian za brak spamu (bezczelni...), a i tak go przysyłali i trzeba się było żreć na infolinii.

@emil88: w mBanku nie możesz "wycofać zgody", tylko odczytują Ci takie śmieszne oświadczenie, które w praktyce niczego nie zakazuje. M.in. o tym piszę do UKE :)
@rineo: też raz pan konsultant mi wkręcił, że wymiana karty będzie bez większych opłat, bo zamieniam ofertę jedną na inną (z tą samą miesięczną opłatą). A jak skończyłem? Z dwiema #!$%@? opłatami ale jedną kartą. Dezaktywowano mi tą starą, ale opłaty się zapomniało xD No #!$%@? przypadeczek taki.

Ale się nauczyłem i pieprzę telefoniczne oferty, jak czegoś potrzebuję to sam szukam i aktywuję.
@rineo: ale to jest legalne? Fakt, jak zakładałem konto w millenium, to na umowie wszystkie zgody zaznaczone, jak zapytałem pani czy mozna je odznaczyć, powiedziała, że nie ale jak zadzwoni sie na infolinie to wyłączą. Zadzowniłem i pani powiedziała, że zostawi tylko te potrzebne. Od tamtej pory nikt do mnie nie wydzwania.
@rineo: No tak, ale czy odwołałeś zgodę na telefony 30.11 jeśli wypadnie w środę? Może było coś małym drukiem o czym zapomnieli powiedzieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)