Starszy człowiek stojący w kolejce przed owalnym gmachem Muzeum Szanghajskiego, jednego z najpopularniejszych centrów historii chińskiej kultury. Na głowie charakterystyczna niebieska czapka (przypominająca nieco wzorem naszą rodzimą maciejówkę), popularny element ubioru głównie wśród urzędników z czasu rewolucji kulturalnej Mao Zedonga.
Samo muzeum? Rzędy waz dynastii Ming i porcelany z czasów rodziny Qing. Według mnie -straszna nuda. Zero interaktywności, wielce niewykorzystany potencjał. Na uwagę zasługują jedynie rzeźby przedstawiające stosunek władzy do jej społeczeństwa (zdjęcie w komentarzu).
Jakie Mireczki jest Waszym zdaniem najciekawsze muzeum które mieliście okazję odwiedzić? Według mnie, zasługującym na szczególną uwagę jest zdecydowanie Muzeum Nowej Zelandii w Wellington, zwane Te Papa. Ogrom arcyciekawych ekspozycji poruszających w niezwykle interesujący sposób cały przekrój tematów związanych z Pacyfikiem: od kultury Polinezji, historii osadnictwa i imigracji, poprzez ANZAC i Gallipoli aż po lokalną florę i faunę. Szanghaj mógłby się wiele nauczyć.
#wanderlust – tag z mojej obecnej podróży Koleją Transsyberyjską z Chin do Polski (a także wcześniejszej tułaczki po Oceanii i wyspach południowego Pacyfiku).
@Dwadziescia_jeden: bardzo lubię muzeum bursztynu w Gdańsku, wielość form tej kopalnej żywicy zachwyca, poza samymi bryłami jest też dużo zabytkowych przedmiotów ozdobnych i użytkowych, a także nowoczesna sztuka i biżuteria, a więc dla każdego coś miłego, całość zlokalizowane jest w baszcie czy też bramie obronnej, co też jest plusem, byłem tam nie raz i chętnie jeszcze wpadnę
@Dwadziescia_jeden: Mnie zaimponował Luwr, ale nie wystawa z Mona Lisą gdzie było 10 ludzi na metrze kwadratowym, tylko wszystkie inne wystawy, gdzie nie było zbyt wielu ludzi. A jeżeli chodzi o interaktywne muzeum, to Muzeum Powstania Warszawskiego. Szczególnie próba przejścia po ciemku przez replikę warszawskich kanałów, polecam chorym na klaustrofobię.
@antros: ciekawe, nie słyszałem o tym wcześniej, będę musiał odwiedzić będąc na Pomorzu.
Luwr (...) gdzie było 10 ludzi na metrze kwadratowym,
@Qpa_misia: otóż to:) Luwr warto odwiedzić wcześnie rano jak już się jest w okolicy ale tak jak mówisz - ze względu na tłumy nie jest to jakaś powalająca rozrywka. Poniżej moje analogowe zdjęcie sprzed kilku w tej najsłynniejszej sali:)
@Dwadziescia_jeden: @Qpa_misia: wszystkim się Muzeum Powstania podoba tylko nie mi, opowiada ono o wielkiej tragedii, a w wokół zazwyczaj tłumy, to nie sprzyja zadumie, jego rozmach jest imponujący, ale w mym odczuciu aż za wielki to też mi przeszkadza w zadumie, no i generalnie tematyka i cały wystrój przygnębiają, a w muzeum wolę się zachwycać, innymi słowy doceniam profesjonalizm, nowoczesność i samą ekspozycję, ale to nie dla mnie,
Widziałam coś podobnego za dziecka... Nie mogłam spać więc spoglądałam przez okno, zauważyłam taki "obiekt" Jak na ilustracji, poruszał się powoli i byl wielki (╥﹏╥) Nikt mi nigdy nie uwierzył, a pamiętam każdy najmniejszy szczegół. #przegryw #zalesie #kosmos
Samo muzeum? Rzędy waz dynastii Ming i porcelany z czasów rodziny Qing. Według mnie -straszna nuda. Zero interaktywności, wielce niewykorzystany potencjał. Na uwagę zasługują jedynie rzeźby przedstawiające stosunek władzy do jej społeczeństwa (zdjęcie w komentarzu).
Jakie Mireczki jest Waszym zdaniem najciekawsze muzeum które mieliście okazję odwiedzić? Według mnie, zasługującym na szczególną uwagę jest zdecydowanie Muzeum Nowej Zelandii w Wellington, zwane Te Papa. Ogrom arcyciekawych ekspozycji poruszających w niezwykle interesujący sposób cały przekrój tematów związanych z Pacyfikiem: od kultury Polinezji, historii osadnictwa i imigracji, poprzez ANZAC i Gallipoli aż po lokalną florę i faunę. Szanghaj mógłby się wiele nauczyć.
#wanderlust – tag z mojej obecnej podróży Koleją Transsyberyjską z Chin do Polski (a także wcześniejszej tułaczki po Oceanii i wyspach południowego Pacyfiku).
#podroze #podrozujzwykopem #swiat #ciekawostki #kultura #chiny
@antros: ciekawe, nie słyszałem o tym wcześniej, będę musiał odwiedzić będąc na Pomorzu.
@Qpa_misia: otóż to:) Luwr warto odwiedzić wcześnie rano jak już się jest w okolicy ale tak jak mówisz - ze względu na tłumy nie jest to jakaś powalająca rozrywka. Poniżej moje analogowe zdjęcie sprzed kilku w tej najsłynniejszej sali:)
Mój ulubiony
opowiada ono o wielkiej tragedii, a w wokół zazwyczaj tłumy, to nie sprzyja zadumie, jego rozmach jest imponujący, ale w mym odczuciu aż za wielki to też mi przeszkadza w zadumie, no i generalnie tematyka i cały wystrój przygnębiają, a w muzeum wolę się zachwycać, innymi słowy doceniam profesjonalizm, nowoczesność i samą ekspozycję, ale to nie dla mnie,