Wpis z mikrobloga

Powoli kończy się rumakowanie ( ͡° ʖ̯ ͡°) Już jutro loguje się do szpitala na usunięcie pooperacyjnego wodniaka jądra, prawie 11 miesięcy po operacji nowotworu. Szykowałem się mentalnie na ten moment 3 miesiące, w sobotę było dość istotne piwo ze znajomymi ze studiów które podniosło mnie na duchu. Nawet podbiła jedna z moich najlepszych instruktorek, ot los chciał że była ze znajomymi w tej samej knajpie.

W niedziele był kryzys i nie ogarniałem siebie, dziś większość dnia byłem na mieście jako tako. Niby nadchodząca operacja to pikuś w porównaniu do tego co było, ale wciąż operacja. Niby czas pobytu w szpitalu do 3 doby, ale stresuje się #!$%@?. Boję się tego drastycznego spowolnienia aktywności fizycznej. Rollecoaster emocji pruje non stop przed siebie.

To będzie ciężki tydzień i jeszcze cięższy miesiąc bez tańca. Cieszy fakt że są szanse że zagram na koncercie na skrzypcach przed świętami, ale jak koniec końców wyjdzie, okaże się w praniu.

Czeka mnie kijowa noc i jeszcze bardziej kijowy dzień oczekiwania na operacje (już pewne że kroją mnie w środę). Nie wiem czy siedzieć, nie wiem czy się szprycować czymś na sen, trochę głupieje, trochę panikuje na zapas.

@anna_gronkowiec-walc @zolwixx @Czytelnik30 @matra @Jankez @Rodriquez @szmaciarzjan @FotDK @InsaneMaiden @niepoprawnyhumanista @Xivid_Drugi @LesnyDrwal @technic

#zdrowie #zdrowiearaczejjegobrak #szpital #tuxtanczy #feels
  • 8