Czy ktoś mógłby rzeczowo doradzić czy ten gramofon z biedronki faktycznie opłaca się kupić? Oczywiście w zdroworozsądkowym podejściu biorącym pod uwagę stosunek jakość/cena. Czy jeśli nie jest się zbyt wymagającym to warto stać o 7:00 pod biedronką, czy też na przykład lepiej kupić coś używanego żeby rozpocząć przygodę z winylami?
PS. mam wzmacniacz ze specjalnym wejściem pod gramofon (czyli pewnie jeszcze jakiś reduktor szumów albo inny przedwzmacniacz tam jest) - nie znam się ;)
@ArRog: malo kto ci odpowie, bo to jest jakis chinski wynalazek brandowany u nas. I poki co nikt tego nie ma i pewnie w PL na oczy nie widzial. Patrzac na "walizkowosc" sprawia to wrazenie mocno szajsowate.
@ArRog nie warto - to szlifierka. Za 160zl to utrafisz używany z odwaznikiem, antyskatingiem i porządną wkładką (ortofon, audio technika) a może nawet i stroboskop działający będzie.
@ArRog: pieniądze wyrzucone w błoto, tak jak koledzy wyżej pisali. Lepiej używka lub nowy - jakościowe nowe gramofony z dobrą wkładką zaczynają się od mniej-więcej 1,5k
PS. mam wzmacniacz ze specjalnym wejściem pod gramofon (czyli pewnie jeszcze jakiś reduktor szumów albo inny przedwzmacniacz tam jest) - nie znam się ;)
#gramofon #winyl #kiciochpyta #audio #biedronka
Komentarz usunięty przez autora
Patrzac na "walizkowosc" sprawia to wrazenie mocno szajsowate.
http://allegro.pl/saba-900-direct-drive-okazja-i6639240321.html
http://allegro.pl/fisher-mt-6321-gwarancja-i-rachunek-i6642322089.html
http://allegro.pl/gramofon-jvc-la-55-direct-drive-i6642355619.html
http://allegro.pl/sanyo-tp-1020um-direct-drive-i6632835268.html
z napędem bezpośrednim, dobre na początek.