Wpis z mikrobloga

Mirki, proszę doradźcie mi. 2 sezony temu kupiłem nowe narty bez wiązań (skiboardy). Zaniosłem do "zaufanego" serwisu w którym cała rodzina od lat robi narty. Dzisiaj na takiej "oślej łączce" przy skręcaniu wyrwało mi z narty tylną część zapięcia, sam się wyglebiłem dosyć srogo, a narta pojechała hen daleko, jeszcze stwarzając zagrożenie dla innych.

Po obejrzeniu co się #!$%@?ło, zauważyłem że z 4 śrub mocujących, tylko 2 były prawidłowo wkręcone w nartę. Jedna nie była wkręcone wcale, druga tak do 1/3. W jednej dziurze na śrubę nawet nie widać śladu bytności gwintu.

Moim zdaniem narta jest już zniszczona, bo nic więcej się tam nie wkręci.

Jak ugryźć temat?
#narty #pomocy #reklamacja
Tymian - Mirki, proszę doradźcie mi. 2 sezony temu kupiłem nowe narty bez wiązań (ski...

źródło: comment_GoAPMS2rsnw9sQwHGmhpWMcA66vxdEJQ.jpg

Pobierz
  • 12
@Tymian: Po prostu idź do tego serwisu przedstaw temat i sprawdź jak zareagują, to ewidętnie błąd mocowania wiązania.. ja akurat deskarz, aczkolwiek na nartach śmigam też spoko, nie znam się co to skiboardy, zawsze biorę od brata jego nartki bo ma tam jakieś lepsze, pozdro cumplu mam nadzieję , że ogarniesz temat !
@Tymian: nee ja na desce to tylko zawsze śrubokręt wożę w kiermanie, bo kiedyś we Włoszech w środku trasy też mi się poluzowały wiązania w parapecie i nie umiałem jeździć, na szczęście przy wyciągu mieli zestawy narzędzi i polsko-angielsko-włosko-migowym dogadałem się z ziomeczkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Trusky92: w nartach podregulować wiązania to ja umiem, ale co do przykręcenia tego do dechy no to już nie bardzo. Zaufałem im i odwalili manianę narażając w sumie moje życie.
@Tymian: Zależy też co Ci robili, jak smarowałeś/ostrzyłeś tylko to raczej Twoja wina że nie sprawdzasz czy śruby są dokręcone. Jeżeli dałeś i coś mieli robić z wiązaniami np. kołkować na nowo, to ewidentna ich wina. Odwal lekka szopkę że ostro się #!$%@?łeś narta kogoś trafiła itp. Nie z zawiści ale żeby mieli nauczkę i bardziej dbali o zdrowie klientów. Nartę bez większego problemu można naprawić. Zalać te zjechane otwory wkręcić
@PysznyTemat sam z nartą nic nie robiłem bo nie wymagała serwisu. Od kiedy sprawdza się śruby mocujące zapięcie? Oni zakładali mi te wiązania na dechy więc oni #!$%@?. Jak będą się kłócić to zacznę opowiadać historie dramatyczne
@Tymian: Ja dokręcam średnio 2 razy w sezonie jeżeli dużo jeżdżę i zawsze minimalnie są luźne. Nie mówię już o desce gdzie co tydzień czasem się luzują, ale wiadomo w desce są zwykle śruby. Jeżeli przed tym incydentem montowali Ci wiązania na nowych deskach to kłuć się o nowe narty bo te nawet jak zrobią to będą słabiej trzymać.
@Tymian: Zobacz jeszcze jak wygląda gniazdo na wkręta jak mocno jest wyrwane to będą musieli coś kombinować, przez to osłabią Ci nartę. Możliwe też, że niżej gniazdo jest nie ruszone i po prostu wystarczy wkręcić poprawnie wszystkie wkręty. Jeżeli to nowe deski i będzie trzeba coś zalewać/rozwiercać, to na żadna naprawę bym się nie zgadzał tylko na wymianę na nowe. Co to za narty w ogóle? Wydają się dosyć szerokie pod
@PysznyTemat: 2 gniazda są mocno zniszczone. Pękł wzdłuż profilu narty i wylazł laminat, drewno ze środka jest w strzępach. Jedno gniazdo jest "nówka funkiel" bo w nim śruby nie było. Nie zgodzę się na żadną naprawę. To jest zbyt newralgiczny punkt narty żeby takie coś naprawiać. Przywalę gdzieś nartą, znowu się rozwali i się zabiję...

Narty to skiboardy. Krótka (110cm) i szeroka. Fajna do figlowania, jazdy tyłem, kręcenia piruetów, mocno daje