[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Brak urody u #rozowepaski potrafi nie tylko zahamowac ich zycie uczuciowe (pal licho) ale też ZAWODOWE. Taka ougolniona niepewnosć siebie, wiara w to, że jest sie gorszą przekładac sie może na chęć zamknięcia sie w czterech ścianach;/ niestety to się zdarza. "Jak ja się odnajdę wśród tych wylaszczonych "korpobitch";) po co ja się tam w ogóle pcham, to nie moje klimaty"... A jak praca jest z samymi facetami to kobieta z kompleksami boi się, że będzie tak samo jak w szkole, gdzie chłopacy śmiali się i obrażali brzydsze kolezanki.
Dlatego mam pytanie do #rozowepaski z grupy mniejszy lub większy #wygryw jeżeli chodzi o #pracbaza . widze przykłady gdzie osoby średnio urodziwe robią karierę, też zagranicą, mają swoje #niebieskiepaski a nic im nie ujmując nie są jakimiś korpolaskami, tylko zwykłymi kobietami. Nie wiem czy to większość czy mniejszość, bo jednak wiadomo, że najłatwiej mają te wylaszczone, ale
pytanie brzmi: jak sie wam udaje być #wygrywem będąc kobietą 4/10 5/10? To jest pytanie serio, jak się wam udało być silną i nie czuć sę gorszą. Bo wiadomo, że jak już się dużo zarabia to wygląd trochę podskakuje, ale trzeba tam dojść jakoś. Jak? #praca #emigracja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[InfinityM]

@AnonimoweMirkoWyznania: Pytanie do różowych ale wtrącę swoje 3 grosze. Wszystko leży w Twojej głowie. Wygląd daje Ci tylko bonusy na starcie (zarówno w pracy jak i w życiu codziennym), jak jesteś głupia i wredna to nawet 10/10 nie pomoże. No chyba że mowa o hostessach czy jakichś modelkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[lisku_chytrusku]

Smutno mi, kiedy czytam takie wpisy :(
Najprostsza i najtrudniejsza rada ode mnie pokochajcie siebie i ciezko pracujcie. Tylko tyle. Mozna wszystko.
Jezu brzmie jak jakis tani couch. Ale kurcze taka prawda.

[K.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie jestem #rozowepaski ale pozwolę sobie skomentować, wszystko siedzi w psychice, zależy od Twojego podejścia. Tylko Ty uważasz, że jesteś 4/10, 5/10 i jeżeli nie zmienisz myślenia to tak właśnie będzie i tak też będą Cie odbierali. Obstawiam, że naprawdę sporo #rozowepaski 3/10 uważają, że są 10/10 i przez to osiągają sukcesy zawodowe i w życiu prywatnym.
Także zastanów się czy chcesz być 10/10 i zaakceptuj siebie, trochę więcej pewności

[rdza]

"Jak ja się odnajdę wśród tych wylaszczonych "korpobitch";)

@AnonimoweMirkoWyznania: Ale prychłam!;)
Na ponad 20 pięter mojego korpo są może 3 laski o aparycji korpobitch, reszta babek to zwykłe kobiety, jedne wyglądające jak typowe Grażynki, inne jak dziewczyny z sąsiedztwa

jak sie wam udaje być #wygrywem będąc kobietą 4/10 5/10? To jest pytanie serio, jak się wam udało być silną i nie czuć sę gorszą.

@AnonimoweMirkoWyznania: Wystarczyło zobaczyć w akcji kilka

[Atryu]

@rdza: "korpobitch" jaki normalny facet chce cos wiecej (poza seksem) od takiej karierowiczki... praca, praca, praca ohy ahy praca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[AnonimoweMirkoWyznania]

UzależnionaStara: @Atryu: Tak mówisz, ale kobiety z zerowymi osiągnięciami zawodowymi nie mają super powodzenia. Jak widzę jakiegos wypasionego programistę to on raczej nie jest z bezrobotną, nawet jakby ta bezrobotna była cudownym człowiekiem. Raczej też szuka kogoś z korpo posadką.

Zaakceptował: sokytsinolop

[Atryu]

@AnonimoweMirkoWyznania: Faceci maja w dupie (a przynajmniej ja mam ) zawodowe osiągnięcia kobiety. Przede wszystkim liczy sie podejscie do zycia (zdecydowane zadne stulejarskio-depresyjne użalanie sie nad sobą czy inne borderliny), seksapil, energia do działania (np wspolne wypady - góry, rower) oraz uroda (ale wcale nie musi byc 9/10 wystarczy ze dziewczyna dba o siebie i nie nosi ubran po babci)

ps. Uwierz mi programisci nie sa miarodajna grupa do oceny relacji

[AnonimoweMirkoWyznania]

BliskaRozowypasek: Rozwiązanie jest proste, masowe umawianie się na seks, każdy facet na to pójdzie i złapanie na dziecko, innego sposobu dla brzydkich nie ma.

Zaakceptował: Asterling

[K.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem, chyba rozwiązanie leży w tym, by się nie przejmować. Ja jestem takim 5/10 i owszem, czasem mi rzedła mina jak podczas pracy w korpo spotykałam w kuchni pewną prześliczną, zawsze świetnie ubraną kobietę, ale idąc na rozmowę martwiłam się o inne rzeczy niż wygląd (typu "dlaczego ja się tam pcham, nie nadaję się, nie poradzę sobie")

[AnonimoweMirkoWyznania]

Anoni: Az mi sie przypomnialy moje poczatki w korpo "co ja taki stuleja tutaj robie, wszyscy piekni bogaci usmiechnieci, pewnie sie ze mnie smieja" autentycznie balem sie do kogolwiek odezwac :(

Zaakceptował: Asterling

[wwaterwaterr]

@KrolEmiratowSadula: ta zmieni podejście i jej się twarz zmieni z 5/10 na 10/10 xD