Wpis z mikrobloga

Nie wiem, czy było, kolejny dowód na łamanie prawa, marszałek Kuchciński udaje, że nie słyszy posłów opozycji, kiedy to stenografist(k)a siedzący/a zawsze blisko marszałka wszystko wyraźnie słyszy:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Posiedzenie-sejmu-w-Sali-Kolumnowej-marszalek-Sejmu-nie-slyszy-opozycji,wid,18647754,wiadomosc.html?ticaid=1184c2

A więc Kuchciński udawał głuchego, żeby przepchnąć te ustawy :)

A później sejm publikuje stenogram, na którym to wszystko widać czarno na białym :)

Cóż, chyba pozostaje się cieszyć, że przynajmniej opublikowali ten stenogram?

Współczuję zwolennikom PiS, którzy będą na święta przy stołach, przy których porusza się tematy polityczne.

No chyba, że PiS zdecyduje się ponownie przeprowadzić głosowanie jeszcze przed świętami. Może dla efektu zaskoczenia zrobią to w wigilię rano? :)

#neuropa #4konserwy #bekazpisu #polityka
  • 34
@Andreth: No skoro przeszły to znaczy, że by przeszły tak czy siak. Po prostu opozycja postanowiła zrobić trochę cyrk i PiS dał się złapać jak dziecko. Trochę słabo z ich strony, więcej się po Kaczyńskim spodziewałem.
To niech opozycja nie robi inby. Nie robiliby inby można było normalnie przegłosować przecież.


@blekitny_orzel: Można byłoby normalnie głosować też w sali kolumnowej. Opozycja łamie prawo i PiS na tej podstawie też postanowił łamać prawo. Super władza ze słowem prawo w nazwie, to jest KPINA.

Woleli łamać prawo, bo im się spieszyło do domów. Jakby dopełnili podpisy na listach i wpuścili tych posłów, co chcieli wejść, nie byłoby żadnego problemu.

Opozycja
Przyszli ludzie do roboty ustawę przegłosować a tu jakieś #!$%@? dzikusy im przeszkadzają...


@blekitny_orzel: I w odpowiedzi sami zaczęli zachowywać się jak nie tylko dzikusy, ale idioci, marszałek udaje, że nie słyszy, to nie jest wina opozycji, litości :) Poczytaj sobie ten stenogram, aż będziesz musiał się przejść po pokoju z zażenowania i dysonansu poznawczego :)
@Mordeusz: No Kuchciński #!$%@?ł sprawę niewątpliwie. Tu się zgadzam. Powinien od Kaczora dostać z dzioba. Taka prawda. Ale koniec końców nie zostało przegłosowane nic co i tak nie zostało by przegłosowane. Tyle, że na skutek intrygi "opozycji" i głupoty Kuchcińskiego trzeba to było robić w "atmosferze skandalu". To wszystko co się wydarzyło.
No Kuchciński #!$%@?ł sprawę niewątpliwie. Tu się zgadzam.


@blekitny_orzel: I o to mi chodzi.

Powinien od Kaczora dostać z dzioba. Taka prawda.


Kaczyńskiemu jest to na rękę, tylko nie bardzo jeszcze wiadomo, dlaczego. Podobno Kuchciński rozważał przywrócenie tego posła od "kochany" na salę obrad, ale Kaczyński mu zabronił. Tak czy inaczej PiS robi to, czego sobie życzy Kaczyński i na razie PiS nie robi żadnych ruchów, żeby rozwiązać tę sprawę.
Przez wasze (mogę mówić "wasze"?) idiotyzmy i ewidentne przecież prowokacje odbyło się to jak odbyło.


@blekitny_orzel: No ale zgodzisz się, że PiS już nie raz głosował po nocach, nie? A tym razem postanowili jawnie łamać prawo. Ile by to dłużej trwało, gdyby zebrali komplet podpisów i dopuścili posłów opozycji do głosu, godzinę dłużej?

To, że nie poświęcili tej godziny to nie jest wina żadnych prowokacji.
Przez wasze (mogę mówić "wasze"?) idiotyzmy


@blekitny_orzel: Kotku, idiotyzmy robił PiS. Mógł nie odwoływać Szczerby, mógł później przywrócić Szczerbę, nie chciał. Za działania PiS odpowiada PiS, a nie "wasze idiotyzmy". Skrajna niedojrzałość, narozrabiać i winić innych, ale to typowe dla PiS. Po prostu gówniarzeria. (Tak, łącznie z Jareczkiem, który zestarzał sie, ale psychicznie ma jakieś 3 lata).
Po drugie nie wyobrażam sobie w jaki sposób miałoby to być Kaczyńskiemu na rękę. Wytłumacz mi to.


@blekitny_orzel: Jeśli zgadzamy się, że Kaczyński pociąga za sznurki to już tłumaczę: nie mam pojęcia dlaczego. Ale jeśli to on pociąga za sznurki, z jakiejś przyczyny jest mu to na rękę. Może po prostu liczy na podniesienie temperatury sporu i jakieś z tego korzyści. Z ustawy medialnej już się wycofał.

A ustawy zostały uchwalone
@Mordeusz: Nie wiem no, oceniam to co się wydarzyło tutaj. Jakiś typ z "opozycji" sprowokował pisowskiego marszałka i jak tylko to się stało "opozycja" dostała amoku i zakłóciła obrady. Taka prawda przyjacielu. I ja się zgadzam, Kuchciński dał się sprowokować i powinien dostać z dzioba, ale to wszystko było zaplanowane przez "opozycję".
@blekitny_orzel nie przegadsz ;) jest tylko ich prawda i gówno prawda :D
Pomijając fakt, że Liroy streamował całą inbe i chodził z jednej sali do drugiej bez problemu, siedział tam też chwile. Nie mówiąc, że jak widać na dokumencie opozycja też biegała w jedna i drugą stronę. Argument padł, a oni nadal się tego trzymają ( ͡° ʖ̯ ͡°) jakby nie blokowali mównicy to by nie było, żadnych
Jakiś typ z "opozycji" sprowokował pisowskiego marszałka


@blekitny_orzel: Mówmy precyzyjnie:

Kuchciński dał się sprowokować


To prawda. Kuchciński dał się sprowokować typowi z PO.

ale to wszystko było zaplanowane przez "opozycję".


I PiS tak samo dał się sprowokować jak wcześniej Kuchciński i zaczął łamać prawo.
@Mordeusz: Wątpliwości sobie możesz mieć. Przegłosowano, pozamiatane. Czegoś takiego bez faktycznej rewolucji nie cofniesz. I czy naprawdę warto robić rewolucję o takie ustawy? Przy takim zachowaniu opozycji? Masz aż takie zaufanie do Petru i Kijowskiego, że chcesz rewolucję robić?
Jeśli zgadzamy się, że Kaczyński pociąga za sznurki to już tłumaczę: nie mam pojęcia dlaczego. Ale jeśli to on pociąga za sznurki, z jakiejś przyczyny jest mu to na rękę. Może po prostu liczy na podniesienie temperatury sporu i jakieś z tego korzyści. Z ustawy medialnej już się wycofał.


@Mordeusz: No i sam widzisz. Ale z czystej ciekawości: po co, jak myślisz, Kaczyńskiemu byłoby potrzebne podgrzewanie sporu? Jaki jest jego cel
Przegłosowano, pozamiatane.


@blekitny_orzel: Być może nie zrozumieliśmy się co do tej sytuacji będącej na rękę Kaczyńskiemu. Skoro z ustawy o mediach potrafił się wycofać, to równie dobrze mógłby zarządzić powtórzenie tych głosowań. A tego nie robi i to jest dowód, że ta sytuacja jest mu na rękę.

Masz aż takie zaufanie do Petru i Kijowskiego, że chcesz rewolucję robić?


To nie ma nic do rzeczy, równie dobrze można gdybać, czy Tusk
Ale z czystej ciekawości: po co, jak myślisz, Kaczyńskiemu byłoby potrzebne podgrzewanie sporu?


@blekitny_orzel: No ale on podgrzewa spór od początku kadencji i może stwierdził, że za mało. Na przykład w sprawie wraku nie dzieje się nic, bo są miesięcznice, na których jawnie dzieli ludzi. Może myśli, że podgrzanie sporu coś mu da. Albo jak pisałem, może czeka do wigilii.

Jaki jest jego cel ostateczny?


To jest zupełnie inne pytanie. Teraz
Rewolucja człowieku to jest krew na ulicach. To są zabici ludzie. To jest polityczny chaos. To jest kryzys państwowy.


@blekitny_orzel: Mam nadzieję, być może naiwną Twoim zdaniem, że rewolucja obyłaby się bezkrwawo. Ja nikomu fizycznej krzywdy robić nie mam zamiaru, niektóre działania KOD i opozycji też mnie żenują, ale to mnie nie powstrzyma przed wyjściem na ulicę.

A kryzys państwowy właśnie ma miejsce.
Została mu tylko władza.


@blekitny_orzel: Dodam jeszcze, że uważam Kaczyńskiego za geniusza polityki, że doprowadził do takiej sytuacji, w sensie sterowania wszystkim z tylnego fotela. Ale geniusze też popełniają błędy.
@Mordeusz: Powiem ci na czym polega moim zdaniem problem. Mówię to bo szanuję, że rozmawiasz ze mną i w ogóle, ludzie coraz rzadziej chcą rozmawiać ze mną i jest to dla mnie przykre zjawisko bo ja jestem zwykłym typem. Uważam, że masz pewien "obraz" Kaczyńskiego bardzo zmitologizowany. Wydaje ci się, że to jakiś niebezpieczny szaleniec co potajemnie chce ustanowić w Polsce ponurą orwellowską dyktaturę. To jest myślenie takie w typie... filmu...
A kryzys państwowy właśnie ma miejsce.


@Mordeusz: Przyjacielu, to jeszcze nie jest "kryzys państwowy". Kryzys to się zacznie jak wprowadzą stan wojenny. A władza wprowadzi stan wojenny jeśli uzna, że faktycznie jest zagrożenie rewolucją. Wy zwyczajnie nie wiecie na co się porywacie. Ja wierzę szczerze, że macie dobre intencje, ale nie macie pojęcia czym grozi to wszystko.
Kryzys to się zacznie jak wprowadzą stan wojenny.


@blekitny_orzel: W porządku, mnie chodziło o rewolucję w postaci masowych marszy i demonstracji, możliwie bez zamieszek. W celu przyspieszonych wyborów. Jak na ulicach Warszawy pojawi się milion ludzi, każda władza się wystraszy. Nie możesz wprowadzić stanu wojennego mając milion ludzi na ulicy. No albo możesz, ale wtedy rzeczywiście pewnie będzie krew, czego ja nie chcę. A przyspieszone wybory to nie jest jakaś wielka
@Mordeusz: Jezusmaria. Sorry nie mam siły. Za dużo. Widzisz to jest problem z internetową dyskusją. Że nie jest ona faktycznym dialogiem. Dlatego zawsze preferowałem irc i bezpośrednią dyskusję niż takie fora. Nie mam do ciebie żalu, szanuję cię, nic z tych rzeczy. Ale ja nie umiem tak rozmawiać. Przepraszam. Mam nadzieję, że rozstajemy się we wzajemnym szacunku?
@blekitny_orzel: Cóż, wydawało mi się, że analiza ciekawa. Rozpisałem się, bo temat tego kim jest Kaczyński jest złożony. Może przeczytaj kiedyś, jak się będziesz nudził. Najważniejszy IMO fragment:

Nie, on nie jest żadnym imperatorem zła. On wyciął ze swojego otoczenia jakąkolwiek własną inicjatywę ludzi, więc musi podejmować nawet błahe decyzje, bo jego ludzie boją się sami coś zrobić bez konsultacji. Jest postacią tragiczną, która nie daje sobie rady z zadaniem, które