Aktywne Wpisy
SaintWykopek +16
Zrobiłem dzisiaj 126% normy(największy wynik w grupie), Teamlider mnie pochwalił ( ̄෴ ̄)
#emigracja #korposwiat #swstory #holandia
#emigracja #korposwiat #swstory #holandia
bruhmomentow +45
jedyne co mam meskiego to morde i #!$%@? jak puszka monstera (wypilem i nie moge teraz spac) #femboy
@Najzajebistszy: Ale ja nie polemizuje z tym że Rzepa jest profesorem nauk prawnych.
Co więcej, ja nawet potwierdzam że jest profesorem w katedrze KRYMINOLOGII xD
Tylko że kryminolog nie jest prawnikiem, a nauki prawne to nie prawo.
Równie dobrze można pisać że ludzie po medycynie, psychiatrii, albo psychologi sądowej są prawnikami, bo te dziedziny też należą do nauk prawnych.
Widzę, że po ostatniej długiej dyskusji, w której erbo został przyparty do muru prostym pytaniem na które nie odpowiedział i uciekł z dyskusji, dyskusja rozgorzała ponownie.
Zatem istotnym pytaniem jest zadane ostatnio:
Czy zatem uważasz, że po kierunku takim jak np. Kryminologia, czy Administracja, nie studiując kierunku Prawo można odbyć aplikację prokuratorską?
Zaznaczam, że Rzepliński aplikację odbył.
Komentarz usunięty przez moderatora
@ration: Gdybym ja liczył wszystkie pytania na które nie dostałem odpowiedzi, to bym nic innego nie robił.
Zacznijmy od najłatwiejszego, jaki to prawniczy zawód wykonywał Rzepliński?
Albo jaki to był prawniczy temat jego pracy magisterskiej? xD
@Najzajebistszy: Medyk sądowy, psycholog sądowy, psychiatra sądowy to też PRAWNICY, co nie? xD
Drogi erbo, udzielam Ci odpowiedzi na zadane przez Ciebie, nieistotne co prawda dla sprawy, ale jednak, pytania:
1.
Być może żadny, być może jakiś. Nie jest to istotne dla sprawy, bo prawnikiem byłby nawet gdyby jedeń dzień nie pracował jako prawnik, bo jest to kwestia wykształcenia
2.
Strona UW podaje, że
@Najzajebistszy: Z legitką PZPR to na aplikacje mogli brać każdego xD
Ale Rzepa nawet tego nie ukończył xD
Czyli potwierdzasz że typ nie pracował w zawodzie prawniczym,
oraz potwierdzasz że napisał pracę magisterską z kryminologii - socjologii.
@ration: W latach 70 z legitymacją PZPR można było odbyć.
@Najzajebistszy: Mówi też że nie jest on prawnikiem tylko socjologiem.
Dlaczego? Bo 45 lat temu studia wyglądały całkiem inaczej niż obecnie.
Nawet 15 lat temu, mogłeś być z kimś na jednym roku, a mieliście jedynie 10% wspólnych przedmiotów.
Niezupełnie: ani nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam, że pracował, mówię tylko, że nawet jeżeliby nie pracował jednego dnia, to wykształcenie prawnicze czyni go prawnikiem.
Czyli wracamy do Twojego jedynego kontrargumentu, czyli teorii spiskowej, że Rzepliński odbył aplikację dzięki układom partyjnym w PZPR, mimo, że nie wykształcenia na kierunku Prawo.
@ration: Czyli wracamy do argumentu że Wydział Prawa 45 lat temu + legitymacja PZPR - to co innego niż Wydział Prawa obecnie.
Ale to nie zmienia faktu, że teorią spiskową jest sugerowanie, że Rzepliński zrobił coś, co niemożliwe byłoby po kierunku Kryminologia, czy Administracja, czyli odbył aplikację prokuratorską, jedynie dzięki koneksjom w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
@Najzajebistszy: Ale ja nie polemizuje z tym że to były studia prawnicze, ani z tym że jest profesorem nauk prawnych.
Ja jedynie twierdzę że kryminolog, to nie jest prawnik.
Nazywanie prawnikiem każdego przedstawiciela nauk prawnych, to zwykłe niezrozumienie pojęć.