Centrum im. Adama Smitha, zapewne w ramach swej działalności edukacyjnej, udostępniło grafikę mającą otworzyć oczy Polakom na fałsz różnych "socjalistycznych" rozwiązań w gospodarce. Kluczowy jest punkt 4: "Bogatsi od Ciebie nie mają nic wspólnego z Twoją sytuacją finansową, Ty masz."
No jasne, bogatsi od Ciebie zupełnie nie mają wpływu na stan Twojego portfela. To przecież oczywiste. Nawet w takiej sytuacji, gdy: - są bogatsi dlatego, że płacą Tobie i reszcie swoich pracowników marne grosze; - są bogatsi, ponieważ zarabiają na sprzedaży toskycznych instrumentów finansowych, które wpędziły Cię w tarapaty finansowe; - sa bogatsi, bo spekulują na rynku nieruchomości, co powoduje ich wzrost cen, więc na ratę za swoje właśnie kupione mieszkanie wydajesz 1/3 zarobków; - są bogatsi, ponieważ wykorzystując przymus ekonomiczny skłonili Cię do podjęcia pracy w łamiących wszystkie zasady warunkach, przez co obecnie Twój stan zdrowia nie pozwala na wstanięcie z łóżka; - są bogatsi ponieważ zarobili na działalności degradującej przyrodę, przez co nie możesz korzystać ze swoich łowisk/pól/lasów, które wcześniej zapewniały Ci pożywienie; - są bogatsi, bo zagrali na światowy wzrost cen ryżu, przez co nie stać Cię już na wykarmienie rodziny; - są bogatsi, ponieważ sprywatyzowali dostęp do wody w Twoim kraju i wykorzystując pozycję monopolisty wywindowali jej ceny do niespotykanych wcześniej poziomów.
No oczywiście, firmy wykorzystujące tanią pracę, zderegulowany sektor finansowy, spekulanci, monopoliści czy dewastatorzy przyrody nie mają żadnego wpływu na Twoją sytuacje finansową. Biedny Adam Smith, zapewne przewraca się w grobie, gdy widzi, że "think tank" jego imienia udostępnia bzdury tej skali. Może należałoby wysłać petycję do prezesa CAS, by zmienili nazwę, np. na "Centrum im. Stana Tymińskiego"?
@maci3nty: Ej, jak mnie zawsze śmieszy ten argument o tym, że właściciele firm mało płacą, bo pracownicy się na to zgadzają. W sensie, jak sobie wyobrażasz taki strajk?
Ej, Mati, kojarzysz ten jedyny większy zakład w naszej miejscowości? No, to tam płacą za mało i plan jest taki, żeby na razie nikt tam nie szedł do pracy, to właściciel na pewno podniesie stawki. No. O czynsz się nie martw, jak się
@maci3nty: wiem, 2500 na rękę w mniejszych mistach jeśli tak płacą to nie jest źle, szczególnie że ta praca nie jest strasznie umysłowa. Chociaż praca za kasą, kiedyś pracowałem na stacji i ludzie to debile i to nie tak rzadko :)
@maci3nty: Halo, halo... pamiętasz o czym rozmawiamy? Rozmawiamy o bojkotowaniu zakładów pracy, które płacą za mało. Jak człowiek, który zarabia mniej, niż potrzebuje na podstawowe potrzeby, ma coś odłożyć?
Ale umowy cywilnoprawne są w tym kraju legalne
Otóż jeśli istnieje faktyczny stosunek pracy (pracownik musi przychodzić według grafiku, pracuje na narzędziach pracodawcy itd.) to jeśli nie dostaje umowy o pracę, to to legalne nie jest.
Halo, halo... pamiętasz o czym rozmawiamy? Rozmawiamy o bojkotowaniu zakładów pracy, które płacą za mało. Jak człowiek, który zarabia mniej, niż potrzebuje na podstawowe potrzeby, ma coś odłożyć?
@Marbarella: odłożyć 200zł miesięcznie może każdy i nie wmówisz mi że jest inaczej. W najgorszym wypadku zamiast pracować 8h dziennie przepracuje 9h. Po roku masz już praktycznie dwie minimalne pensje netto. Dzięki temu Ty 2 miesiące przeżyjesz, ale gwarantuję Ci, że żaden zakład
@maci3nty: W interesie obywatela jest to, by różnice zamożności w społeczeństwie były możliwie (słowo klucz) jak najmniejsze, z tego względu, że ludzie zawsze będą wykorzystywać władzę egoistycznie (jesteśmy takim gatunkiem). Stąd im więcej osób posiadających np. dźwignie finansową wobec innych osób, tym mniejsza wolność jednostki. Naturalnie, że nikt nikogo nie zmusza by pracować na #!$%@? warunkach, ale w interesie pracodawców jest to, by płacić swoim pracownikom możliwie jak najmniej - tzn.
W interesie obywatela jest to, by różnice zamożności w społeczeństwie były możliwie (słowo klucz) jak najmniejsze
@johny-kalesonny: problem w tym, że zawsze gdy państwo ingeruje w te relacje następuje równanie w dół zamiast w górę
Naturalnie, że nikt nikogo nie zmusza by pracować na #!$%@? warunkach, ale w interesie pracodawców jest to, by płacić swoim pracownikom możliwie jak najmniej - tzn. wypośrodkować satysfakcje zawodową pracownika
taki, ze piszesz kretynizmy już w 1 zdaniu. nie dociera do ciebie, ze jesli przedsiebiorcy dyktuja #!$%@? warunki pracy, to debilizmem jest radzenie komus, zeby zmienil prace na lepsza, bo takiej po prostu nie ma? czego ty nie rozumiesz? w kazdym supermarkecie praca jest ciezka i niskoplatna (a przeciez KTOS musi tam pracowac, spoelczenstwo nie moze skladac sie z samych prawnikow, lekarzy i przedsiebiorcow xD)
@produktdotestow: Jeżeli chodzi o ingerencje, to szczerze mówiąc musiałbyś to rozwinąć, bo jest kilka możliwości interpretacji tutaj. Jest o wiele łatwiej wzbogacić się w takiej socjalistycznej Danii, niż w kapitalistycznych Stanach. Jest to równanie w dół, ale równanie w dół dla osób już zamożnych - więc tak jak powinno być.
Dobrowolność nie istnieje, ponieważ zmuszają nas okoliczności - jest negocjacja warunków w oparciu o własne interesy, gdzie jedna lub druga strona
Szukam adresu i telefonu do @Karakan2540 za podanie prawdziwych płacę 500. Jest z #wroclaw Siedzi na tagach #siatkowka i #famemma Jak ktos ma, zapraszam na priv, dogadamy szczegóły
https://www.facebook.com/IndieMind/posts/1303271103029290?pnref=story
Centrum im. Adama Smitha, zapewne w ramach swej działalności edukacyjnej, udostępniło grafikę mającą otworzyć oczy Polakom na fałsz różnych "socjalistycznych" rozwiązań w gospodarce. Kluczowy jest punkt 4:
"Bogatsi od Ciebie nie mają nic wspólnego z Twoją sytuacją finansową, Ty masz."
No jasne, bogatsi od Ciebie zupełnie nie mają wpływu na stan Twojego portfela. To przecież oczywiste. Nawet w takiej sytuacji, gdy:
- są bogatsi dlatego, że płacą Tobie i reszcie swoich pracowników marne grosze;
- są bogatsi, ponieważ zarabiają na sprzedaży toskycznych instrumentów finansowych, które wpędziły Cię w tarapaty finansowe;
- sa bogatsi, bo spekulują na rynku nieruchomości, co powoduje ich wzrost cen, więc na ratę za swoje właśnie kupione mieszkanie wydajesz 1/3 zarobków;
- są bogatsi, ponieważ wykorzystując przymus ekonomiczny skłonili Cię do podjęcia pracy w łamiących wszystkie zasady warunkach, przez co obecnie Twój stan zdrowia nie pozwala na wstanięcie z łóżka;
- są bogatsi ponieważ zarobili na działalności degradującej przyrodę, przez co nie możesz korzystać ze swoich łowisk/pól/lasów, które wcześniej zapewniały Ci pożywienie;
- są bogatsi, bo zagrali na światowy wzrost cen ryżu, przez co nie stać Cię już na wykarmienie rodziny;
- są bogatsi, ponieważ sprywatyzowali dostęp do wody w Twoim kraju i wykorzystując pozycję monopolisty wywindowali jej ceny do niespotykanych wcześniej poziomów.
No oczywiście, firmy wykorzystujące tanią pracę, zderegulowany sektor finansowy, spekulanci, monopoliści czy dewastatorzy przyrody nie mają żadnego wpływu na Twoją sytuacje finansową. Biedny Adam Smith, zapewne przewraca się w grobie, gdy widzi, że "think tank" jego imienia udostępnia bzdury tej skali. Może należałoby wysłać petycję do prezesa CAS, by zmienili nazwę, np. na "Centrum im. Stana Tymińskiego"?
#4konserwy
#neuropa
ja co najwyżej prycham na widok takiego dzieła
@Marbarella: jest Ci znane pojęcie poduszki finansowej?
@Marbarella: Super, tu się zgadzamy.
@piteross hold your horses - chyba Wam umknelo,że to kwota brutto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chociaż praca za kasą, kiedyś pracowałem na stacji i ludzie to debile i to nie tak rzadko :)
@maci3nty: Halo, halo... pamiętasz o czym rozmawiamy? Rozmawiamy o bojkotowaniu zakładów pracy, które płacą za mało. Jak człowiek, który zarabia mniej, niż potrzebuje na podstawowe potrzeby, ma coś odłożyć?
Otóż jeśli istnieje faktyczny stosunek pracy (pracownik musi przychodzić według grafiku, pracuje na narzędziach pracodawcy itd.) to jeśli nie dostaje umowy o pracę, to to legalne nie jest.
@Marbarella: odłożyć 200zł miesięcznie może każdy i nie wmówisz mi że jest inaczej. W najgorszym wypadku zamiast pracować 8h dziennie przepracuje 9h. Po roku masz już praktycznie dwie minimalne pensje netto. Dzięki temu Ty 2 miesiące przeżyjesz, ale gwarantuję Ci, że żaden zakład
@johny-kalesonny: problem w tym, że zawsze gdy państwo ingeruje w te relacje następuje równanie w dół zamiast w górę
Oczywiście że tak, tak samo jak
@niepaleiniebede: to siedź sobie na niskim
Dobrowolność nie istnieje, ponieważ zmuszają nas okoliczności - jest negocjacja warunków w oparciu o własne interesy, gdzie jedna lub druga strona
@produktdotestow: Tym zdaniem udowodniłeś, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Dziękuję, do widzenia.