Wpis z mikrobloga

@Ancro: A jak wygląda w świetle prawa sytuacja w której kupiłem btc na giełdzie, a potem przesłałem przez pomyłkę na przypadkowy adres do którego nie znam kluczy? Czy dalej bedę posiadaczem tych btc, albo kiedy zapomnę hasła do swojego portfela?
@BillyB: Nie wiem, dopiero przeglądam informacje o tym rejestrze. Wychodzi na to, że państwo będzie miało po prostu listę rachunków wszystkich obywateli, we wszystkich formach. My sami chyba nie będziemy musieli tego zgłaszać, ale jeśli korzystałeś z giełdy do kupna BTC, to najpewniej tam trafisz za ich pośrednictwem. W ten oto prosty sposób twoi wierzyciele, policja, sąd, urzędy i inni będą mogli po twoim PESELU dojść do faktu, że po prostu
@InPay: Rozumiem, że dla firm w branży (tj. Was), precyzyjność przepisów jest bardzo istotna. Jednak mnie, jako zwykłego użytkownika BTC, interesuje bardziej precyzyjność tego rejestru, niż ustawy per se. Czy jeśli kiedykolwiek korzystałem z usług InPay, to będę widniał w tym rejestrze z przypisem o bitcoinach? Czy może tylko gdy posiadam gdzieś aktywne konto, a gdy "wypiszę" się ze wszystkich polskich giełd (usunę konta), to zniknę też z rejestru? Te rzeczy
@Ancro: dlatego właśnie nie oferujemy kont dla kupujących i prowadzimy kantor w innej jurysdykcji. Dobrym nawykiem jest posiadanie własnego zdecentralizowanego portfela.

Oczywiście w ramach konsultacji zostanie doprecyzowany właśnie fakt, czy obowiązek rejestracji w polskim rejestrze będzie również obowiązywał zagraniczne podmioty obsługujące polskich klientów. Jeżeli tak, to będzie miało to kuriozalne konsekwencje, bo dojdzie do sytuacji, że firmy będą wolały odciąć się od Polski i geo blokować niż wysyłać dane do takiego
@McGravier: bo ludziom się dostarcza różne zabawki i świecidełka i wmawia ze przez ostatnia dekadę wzrastał poziom życia podczas gdy w rzeczywistości dolne 20% zbiedniało, dla 95% nie zmieniło się i tylko góra odnotowała wzrosty ale za to jakie, ale ludzie dzięki marketingowi maja złudne wrażenie ze wszystko fajnie i jazda #!$%@? w cubicalach