Wpis z mikrobloga

#ksiazki #dostojewski #biesy
Skończyłem czytać "Biesy" Fiodora Dostojewskiego. Zajęło mi to prawie cztery miesiące. Książka moim zdaniem trudna i ciężka do połknięcia w krótkim czasie. Nie będę udawał, że mi się jakoś wyjątkowo podobała, bo chyba jej nie zrozumiałem za bardzo. Nie wiem czy żeby ją odebrać dobrze to trzeba się orientować w sytuacji dziewiętnastowiecznej Rosji? Niektóre wątki i postacie bardzo ciekawe, a niektóre nudne i kompletnie dla mnie niezrozumiałe. Nie wiem, może ja jakiś głupi jestem, ale jakoś ta książka do mnie nie trafiła. I jeszcze zdziwiłem się bardzo jak zobaczyłem, że na LC ma ocenę 8,09/10 i ludzie w komentarzach zachwycają się książką, piszą o symbolice, wizjonerstwie autora...
1.....e - #ksiazki #dostojewski #biesy
Skończyłem czytać "Biesy" Fiodora Dostojewski...

źródło: comment_JhCVlDUnmQ61M76D5QrtmQP4encwFxwT.jpg

Pobierz
  • 6
@Balcar Na końcu książki czytałem o tym, podobno Piotr Stiepanowicz był wzorowany na rewolucjoniście (Niczajewie o ile dobrze pamiętam), który swoją grupę spiskowców próbował "spoić" wspólnym morderstwem jednego ze współspiskowców.

@adidanziger jeszcze nie czytałem. Warto?
@MissCthulhu: To była moja druga książka Dostojewskiego. 14 lat temu w liceum przerabiałem "Zbrodnię i karę" i pamiętam, że była to jedna z tych książek, które przeczytałem z przyjemnością, bez odczuwania przymusu ze strony polonistki. W odbiorze, przynajmniej w moim przypadku, ta książka była dużo bardziej przystępna i ciekawa niż "Biesy".
Mam jeszcze na półce "Bracia Karamazow" tego autora, ale chyba na razie odłożę tę lekturę.