Wpis z mikrobloga

ojej ale alarm w Polsce xD mrozy że ja #!$%@?ę, ciepłe kluchy z dzisiejszej młodzieży. Pamiętam czasy co się grało w hokeja na rzece z ekipą, kija się robiło z byle czego :D a czasami nasi ojcowie pokazywali nam jak skleić dobry drewniany kij do hoka :) pamiętam jak było dobre -25 nad morzem! cudowne czasy szło się przejść z 500m w głąb morza na lajcie albo widok tych pieknych jam wyżłobionych nad brzegiem przez wodę w zmarźniętej grubej warstwie śniegu.

kurfa tylko tak umiem to opisać xD

a dzisiaj sracie się jak macie -10 LOL ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#takbylo #gimbynieznajo
  • 159
  • Odpowiedz
Pamiętam jak to się do Szwecji przez zamarznięty Bałtyk na rowerze jeździło ehh...


@brejak: My całą noc kopaliśmy z rodzeństwem tunel, łyżką do herbaty, żeby rano dotrzeć do szkoły. Podczas lekcji tunel ponownie zamarzał i kopaliśmy znowu żeby dotrzeć do domu. Raz zapomnieliśmy łyżki to gołymi rękami kopaliśmy.
  • Odpowiedz
@intruz: U mnie minus 10 tylko... A śniegu tyle co nic. Nawet malutkiej zaspy nie ma. Gołe pola, za to już 15 km dalej zaspy śniegu na 10 cm i zawiewało w nocy drogi.
W paru miejscach pchałem śnieżny puch przed sobą...
  • Odpowiedz
@intruz ech #!$%@?, coraz więcej historyjek o tropikach typu minus 15; za dzieciaka matki nas na mrozie over 25 pokrywały wodą żeby nas hartować, życia nie znacie, komuny, głodu
  • Odpowiedz
@intruz: Ja pamiętam jak w '45 z ekipą przeszedłem zamarznięty Atlantyk żeby dostać się do USA. Zajęło nam to 2 miesiące. To była wtedy zima tysiąclecia.
  • Odpowiedz
@intruz: za moich czasów nawet mamuty zamarzały a my dalej graliśmy pęcherzem na lodowcu, a jak wróciliśmy do naszych jaskiń to zobaczyliśmy że rodzice zamarzli z braku ruchu. Eh to był czasy a nie to co dzisiaj.
  • Odpowiedz