Wpis z mikrobloga

@CrtZ we Włoszech w latach 30 analfabetyzm był o wiele większy niż w Polsce, a tam komuny nie było. Prl niczego nie zawdzięczamy oprócz biedy i nędzy. Wystarczy spytać każdego kto dorastał w tych czasach. Aż do Gierka polacy żyli jak szczury. 20 lat po wojnie gdy zachód już się odbudował, u nas nadal stał gruz na ulicach po zniszczonych budynkach. Chiny, czy Korea również były zacofanym rolniczym krajem. Myślisz że to
@crystaldragon: hehe uwielbiam takich śmieszków jak Ty. Alergia na przyznanie, że w PRLu mogło się stać cokolwiek dobrego, chociaż pewnie zaraz potem płacz jak to poziom edukacji spada BO KIEDYŚ TO MATURA Z MATMY BYŁA TAAAAKA TRUDNA XD

Prl niczego nie zawdzięczamy oprócz biedy i nędzy.


O i są z nami poważni historycy dx

Chiny, czy Korea również były zacofanym rolniczym krajem. Myślisz że to zmiana granic dała im przemysł i
@MKULTRA: nic nowego. Zaborcom zbytnio nie zależało na edukacji. Wschód to zacofana wieś więc wystarczyło mieć dwie ręce i zdrowe uszy i człowiek był gotowy do pracy. Na zachodzie było trochę przemysłu więc i trzeba było trochę ludzi doedukować żeby potrafili czytać i pisać.
Wyplenienie analfabetyzmu to chyba największe osiągnięcie PRLu... w ogóle II RP vs. III RP pomimo mitologii tej pierwszej to niesamowity kontrast cywilizacyjny - przy czym duży tu udział zmiany kształtu Polski na mapie


@CrtZ: W jakim sensie kontrast? II rzeczpospolita zrobiła gigantyczny skok. Według mnie niespotykany w dziejach Polski.
@CrtZ:

w ogóle II RP vs. III RP pomimo mitologii tej pierwszej to niesamowity kontrast cywilizacyjny - przy czym duży tu udział zmiany kształtu Polski na mapie...


Tutaj bym dyskutował. Osobiście uważam, że większe znaczenie miał fakt ujednolicenia narodowego i etnicznego Polski. Mniejszość niemiecka i ukraińska została wyekspediowana za granice w trybie przymusowym. Żydami zajęto się w późniejszym okresie - niewielu ich zostało poza członkami partii i władzy.

Porównaj to do
@MarianoaItaliano: Historyk mi mówił że Ruskie nie budowali sieci kolejowych na terenach okupowanych by w przypadku wojny z Prusami ciężej było Niemcom przerzucić zaopatrzenie na front wschodni. Ale kto go tam wie...

@MKULTRA: spotkałem się z tezą że żydów potrafiących pisać w języku hebrajskim, ale niepotrafiących pisać po polsku traktowano jako analfabetów., ale jak powyżej. Info wyciągnięte z jednego z internetowych artykułów.
Tutaj bym dyskutował. Osobiście uważam, że większe znaczenie miał fakt ujednolicenia narodowego i etnicznego Polski. Mniejszość niemiecka i ukraińska została wyekspediowana za granice w trybie przymusowym. Żydami zajęto się w późniejszym okresie - niewielu ich zostało poza członkami partii i władzy.

Porównaj to do bałaganu narodowościowego II RP. Polska nie była wtedy żadną białą plamą na mapie zamachów terrorystycznych. Więcej można poczytać np. TUTAJ


@jagoslau: Kwestie różnorodności narodowościowej, no może poza
Nie zdziwiłbym się gdyby w takim scenariuszu, w pewnym momencie te mające już na wstępie wysoki kapitał początkowy i wiele etapów rozwoju już za sobą dawne ziemie zachodnie, czując że są hamowane powiedziałyby: to my w takim razie już dziękujemy i robimy sobie własny, autonomiczny "zabór pruski" czy coś w tym stylu, a wy się sami bawcie w nadganianie.


@kult_cwaniaka: bardzo to jest dzisiaj podobne do zachowania opozycji "liberalnej". nasza pogarda