Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#!$%@? dla tfwnogf >22lvl nie ma ratunku. 23 lvl #tfwnogf, cale zycie sam. Zero imprez kolezanek kolegow seksow wypadzikow nad jeziorko czy innych urokow zycia mlodzienczego. Caly czas jak kamien przed kompem. Generalnie sprawa jest taka - jeżeli anon jakimś cudem znajdzie dziewczyne to będzie się czuł przy niej źle.
Po pierwsze ze świadomością ile bolców przyjęła a jak nawet nie to ilu sebków miała to raz. Zresztą jeżeli dziewczyna dowie się że anon 22 lvl nigdy nie był w związku to zapali się jej czerwona lampka że coś tu nie tak. Normalni mają pierwsze związki w gimbazie, my jesteśmy wobec nich na tym poziomie.
No i o czym anon ma z dziewczyna gadać? Jeśli punktem spinającym będzie jakieś zainteresowanie to pół biedy. Gorzej jak temat zejdzie na życie osobiste. Co taki anon powie? Że jest żywym kamieniem bez wspomnień bo siedzenie przy kompie i zamulanie wspomnieniami o gnębieniu w podbazie się nie liczy.
No i chyba rzecz dla mnie najistotniejsza - anon ze swoim zerowym doświadczeniem będzie porównywał się do innych. To sprawi że stanie się strasznie zazdrosny i zaborczy jak jego locha będzie wychodziła na miasto ze znajomymi bo będzie miał w głowie projekcje że: 1) jest on gorszy od tych mirków, 2) te mirki będą ją podrywały. Innymi słowy anon zamieniłby życie loszce w piekło. Toksyczny związek. A najgorsze to właśnie brak doświadczeń i odkrywanie tego co inni przechodzili w wieku młodzieńczym.
Gurwa chyba niedługo serio się powieszę bo rosnąca #depresja i #feels związane z #tfwnogf się u mnie intensyfikują. Zataczam martwe koło nie do przejścia. Raz spotkałem się z tinderem to po 30 min uciekła gdy zobaczyła trzęsącą się ze strachu #!$%@?ę która przez nerwy i stres nie może wydusić z siebie słowa a przy płaceniu za piwo i wyciąganiu monet z portfela tak mu się łapy trzęsły że monety na ziemie wypadły. Żeżuncja.
Szukałem w moim mieście terapii grupowych dla #!$%@? ale czegoś takiego nie ma. Do psychoterapeuty jestem daleko w kolejce i od 2 lat czekam. Psychiatra zapisuje mi śmieszne tabletki które w niczym mi nie pomagają i nie czuję różnicy.
Mam już dość #!$%@?.
##!$%@? #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
#!$%@? dla tfwnogf >22lvl nie ma ra...

źródło: comment_u07HlMi2jXim5U7gRsaUDEbAxqYjP4oX.gif

Pobierz
  • 48
  • Odpowiedz
  • 1
@Jaromiarzmiarjaru Nie zakładam tak, u mnie to bardziej żal o stracone lata. I imo z dziewczyną z takim samym problemem raczej byłoby ciężko,wtedy żadna strona nie ma o czym mówić, ciężej jest się dogadać a bez tego ciężej przełamać się i zbudować relację. Paradoksalnie
z kimś bardzo towarzyskim byłoby łatwiej, z kimś kto potrafi szybko nawiązywać znajomości, budować relacje i potrafi podtrzymać konwersacje. Tylko że będąc osoba opisaną w tym wpisie nie
  • Odpowiedz
@wpoz: Może i z towarzyskimi byłoby lepiej, ale takie nie będą chciały takich typów, więc trzeba szukać wśród podobnych. Po spotkaniu takowej jest szansa, że się otworzycie i coś z tego się urodzi w bólach. Spotkałem kiedyś
takich dwoje i wyglądali na szczęśliwych.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Bolce, porownania, zazdrosc? Ty nie mozesz byc sam... ty musisz byc sam. Zeby czasem nie #!$%@? jakiejs dziewczynie zycia. Ogarnij sie, bo zawsze bedziesz mentalna stuleja, tylko na liczniku beda pojawiac sie kolejne pierogi. Jak chcesz byc samcem alfa to sie zachowuj jak samiec alfa, a nie jak cipka.

"O boze, boze, moja dziewczyne pocalowal w policzek znajomy przy skladaniu zyczen, pewnie sie z nim stuka!"

Serio?

Spotkales sie z
  • Odpowiedz
Mieć hobby= mieć choć jeden temat do gadania z loszką


@asadasa: Ale nie zawsze - jakoś nie widzę by ktoś rozmawiał na randce o integerach, klasach i stringach (i nie chodzi tu o bieliznę) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dlatego dobrze jest mieć też jakieś bardziej "lajtowe" hobby, niż tylko programowanie, informatyka lub motoryzacja. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@qqwwee: A z loszką będziesz gadał o kosmetykach i lakierach hybrydowych? Nie. Posłuchasz jak ona opowiada o swojej pasji, ona posłucha jak ty mówisz o swojej i to już chyba jest rozmowa+ sygnał dla babeczki że cokolwiek cię w tym marnym życiu interesuje
  • Odpowiedz
TopKek: W takich watkach zawsze bawia wypowiedzi o tym, ze OP jest jeszcze mlody i nie zna zycia, czy tez rozowe rzucajace jakimis z czapy przykladami jak to znajomy im spokojny Mirek dzieki dlugiemu oczekiwaniu dostapil wrot wygrywu.

Zaakceptował: sokytsinolop

  • Odpowiedz
PONPON: Ziomek najpierw uwierz w siebie się stresujesz, denerwujesz tylko po co? Boisz się... miej na to #!$%@? w końcu po co wleczesz to za sobą? Wyjeb te #!$%@? schematy z przeszłości bo to Cię blokuje. I nie #!$%@? o wyglądzie jestem taki sraki owaki chudy jak patyk czy gruby jak wieloryb no do #!$%@? wafla mniej na to #!$%@? a będzie ci dane. Nawet jak będziesz wyglądał jak #!$%@? Adonis
  • Odpowiedz
SześcioramiennaPantera: Ja pierwszą kobietę znalazłem w wieku 25 lat. Jest 6,5 roku starsza ode mnie. Ani ja nie jestem toksycznie zazdrosny, ani ona jakoś nie uciekła, gdy się dowiedziała, że jest moją pierwszą. Ale zawsze możesz sobie dalej wmawiać jakieś bzdury, na pewno Ci to pomoże w wyjściu ze #!$%@?.

Zaakceptował: sokytsinolop

  • Odpowiedz