Aktywne Wpisy
Elev +193
jestem #!$%@? alimanciarzem
no nic mnie tak nie boli jak to
kiedyś miałem rodzine, zrobilismy se 2 dzieci, budowaliśmy dom
i wszystko jak krew w piach, zona niedopiszczona odeszła do kolegi z pracy, budowa do sprzedania
ale to jest #!$%@? przy tych alimentach
niby nie sa wysokie, niby dzieci maja teraz wyższy standard niż przed
no ale ja p..... co miesiąc mam jej przlelewać 1/3 bo kiedyś miałem ochote mieć rodzine
rodzina
no nic mnie tak nie boli jak to
kiedyś miałem rodzine, zrobilismy se 2 dzieci, budowaliśmy dom
i wszystko jak krew w piach, zona niedopiszczona odeszła do kolegi z pracy, budowa do sprzedania
ale to jest #!$%@? przy tych alimentach
niby nie sa wysokie, niby dzieci maja teraz wyższy standard niż przed
no ale ja p..... co miesiąc mam jej przlelewać 1/3 bo kiedyś miałem ochote mieć rodzine
rodzina
hiro95x +59
Dlaczego?
Po pierwsze, zasada tajemniczości
Dopóki Solgaz był misterną, wielką firmą, pochylającą się nad mireczkami i śmieszkującą z nimi wszystko było ekscytujące i ciekawe. To był taki tajemniczy głos, wyższej siły, która zna się na naszych żartach, rozumie memy i rozdaje kubki. Niczym Big Brother. Wyobrażacie sobie żeby Wielki Brat nie był tubalnym głosem, tylko np jakimś Tomkiem w krawacie? No wlaśnie. Jakub pokazał, że jest tylko człowiekiem, a nie np inteligentną, wielką płytą (bez płomienia).
Po drugie, zasada "dorobił się za moje, #!$%@?"
Tak długo, jak mirki pisały prośbę o podwyżkę dla anonimowej osoby/zespołu odpowiedzialnego za e-commerce, tak długo nikogo nie bolał tyłek. Ale w momencie wystawienia na świecznik autora sukcesu, zaczeły się (choćby podświadome) porównania do jego osoby. Najlepiej wyjaśni to taktyka stosowana przez tzw. bazarowych handlarzy. Widzieliście kiedyś dobrze ubranego sprzedawce warzyw na targowisku? Pewnie nie. A zazwyczaj zarabiają oni tyle co kadra managerska w korpo. Ale oni doskonale wiedzą, że jeśli będą się prezentować lepiej od swojego klienta, to tego klienta mocno zapiecze dolna część pleców. "Jak to, za moje pieniedze tak się dorobił, złodziej hurr, idę do biedronki, nie bedzie mnie okradał".
#solgaz #marketing #ecommerce troche #socialmedia i #psychologia
Poza tym nie dałoby rady powiązać postów z różnych forów z osobą Biela, a nawet jeśli powiązano by je z Solgazem to mogliby się tłumaczyć, że to pisał stażysta, który już od dawna u nich