Wpis z mikrobloga

◢ #akamaitech

Technologiczne piątki z Akamai

O tym, jak wyglądał Internet w latach 90' - 0202122, impulsy, pakiety internetowe itp.


Określenie "stałe łącze internetowe" to w dzisiejszych czasach oksymoron, bo czym niby jest łącze 'niestałe'?
Na początku lat 90-tych, standardem dostępu do sieci było połączenie modemowe, wykorzystujące naziemną linię telefoniczną.
W praktyce oznaczało to, że użytkownik chcący skorzystać z Internetu, po pierwsze musiał posiadać w swoim komputerze modem, a po drugie musiał mieć łącze telefoniczne od Telekomunikacji Polskiej.

W 1996 roku, TPSA udostępniła coś, co dziś znane jest pod nazwą 'Ogólnopolski Numer Dostępowy' - 0202122.
Był to numer z którym należało się połączyć, aby dostać się do Internetu. Wyjątkowość tego numeru polegała na tym, że był on zawsze taryfikowany jako połączenie lokalne, niezależnie od tego, skąd łączył się użytkownik. Jeśli o taryfikacji mowa, dostęp do sieci liczony był w postaci impulsów.

Jednostka ta była zmienna i zależała od pory dnia w której uzyskiwało się dostęp. Za dnia, w godzinach szczytu, impuls trwał 3 minuty, a wieczorami aż 6 minut. Oznaczało to, że po godzinie 18:00 (bo wtedy zaczynał się 'wieczór') surfowanie było 2x tańsze niż np. w samo południe.

Ze względu na rozliczanie czasu spędzonego w Internecie, przesiadywanie całymi dniami na czatach czy granie godzinami w gry Online, było dość kosztownym zajęciem. Tutaj Telekomunikacja Polska wyszła naprzeciw oczekiwaniom internautów i wprowadziła tzw. 'Pakiety Internetowe'. Były to przedpłacone impulsy o wartości 15, 30 i 45 godzin. Plusem tego rozwiązania było to, że użytkownik po pierwsze nie musiał martwić się o czas trwania impulsu (bo liczyło się minuty, a nie impulsy) oraz sumarycznie, koszt użytkowania Internetu był po prostu niższy.

Obecnie w Polsce, szybkości dostępowe rzędu 10-100 Mbps nie robią już na nikim wrażenia. W latach 90' standardem ówczesnych modemów było 56Kbps (czyli ~4 kilobajty na sekundę!). Oznaczało to, że w ciągu godziny, użytkownik mógł ściągnąć niecałe 15MB danych, o ile oczywiście łączę dopisało i nie było zbyt obciążone.

W późniejszych latach, do oferty TPSA dołączyły usługi takie jak SDI ('Szybki Dostęp do Internetu' - 115Kbps), ISDN, Neostrada, czy DSL.
Ale stałe łącza z tamtych czasów, to już temat na oddzielny wpis.

Czas spędzony w sieci w latach 90 mógł kosztować nas majątek, więc zgodnie z zasadą 'czas to pieniądz', wykorzystywaliśmy go efektywniej.
Połączenie, szybkie pobranie poczty na dysk, szybkie zaciągnięcie grup newsowych, rozłączenie, a później odpisywanie na wiadomości już w trybie offline - to był standard. Obecny schemat używania Internetu, bardzo często opiera się na chodzeniu po losowych stronach bez wcześniej ustalonego planu.

Naliczanie opłat za czas zdecydowanie podnosiło naszą sieciową produktywność, ale jednocześnie ograniczało to, co moglibyśmy w Internecie zrobić.
Trudno powiedzieć, czy obecna wolność w dostepie do sieci wychodzi nam na plus, czy działa na naszą niekorzyść.
To już zostawiamy wam do przemyślenia.

❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋

O co chodzi?
Co piatek, firma Akamai Technologies (polski oddział z Krakowa) wrzuca na swój fanpage wpis technologiczny, który nastepnie jest repostowany tutaj, na mikroblogu.

Link do Fanpage

Nie przegap nowych wpisów!
Obserwuj tag #akamaitech i/lub moje prywatne konto.

Kto jest autorem wpisów?
Autor to unknow - możesz obserwować jego profil na FB (sporo newsów na temat technologii)

Chcesz pomóc?
Podeślij do mnie na priv temat, który myślisz, że warto byłoby poruszyć w następnych wydaniach AkamaiTech

#technologia #ciekawostki #internet #telekomunikacja #gruparatowaniapoziomu #nostalgia #gimbynieznajo
imlmpe - ◢ #akamaitech ◣

 Technologiczne piątki z Akamai
 O tym, jak wyglądał Inter...

źródło: comment_2KZW2PJu99JOeVwYxJ0B1OhM6oPcaj4s.jpg

Pobierz
  • 52
  • Odpowiedz
  • 7
@JPII: nie do końca tak było... Stałe łączę oznaczało stałe (przynajmniej w teorii) połączenie z Internetem (czyli nie wdzwaniane) i brak opłat za czas jego trwania. Neostrada była stałym łączem, ale posiadała zmienne ip. W ofercie TPSA stały adres miały SDI + DSL.

Tutaj masz bardziej encyklopedyczne wyjaśnienie:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Łącze_stałe
  • Odpowiedz
W latach 90' standardem ówczesnych modemów było 56Kbps (czyli ~4 kilobajty na sekundę!). Oznaczało to, że w ciągu godziny, użytkownik mógł ściągnąć niecałe 15MB danych


@imlmpe: Tu się muszę przyczepić. 56 kbps dzielone na 8 daje 7 kBps (7 kilobajtów na sekundę), czyli na godzinę wychodzi jakieś 24,6 MB. Niby niewielka różnica, ale w kontekście tamtych czasów to kolosalna ilość danych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@imlmpe: Swoja droga u lokalnego dostawcy linii telefonicznej mialem wykupione "stale lacze" impulsowe:D Tzn laczenie sie normalnie przez analogowy modem ale koszt miesięczny ryczat cos kolo 130zl jak pamietam
  • Odpowiedz
Jeszcze mi się przypomniało. Nie każdy mógł korzystać z 0202122. Trzeba było mieć odpowiednią linię. Np. u mnie na wsi jednym kable leciały 4 telefony. Telefony działały dobrze ale już modem nie. Ja akurat miałem linię gdzie był tylko mój telefon ale kumpel miał właśnie taki "współdzielony" kabel. Pisał pisma a urzędasy wszystko olewali. Dopiero jak zrobili nową centralę to coś tam pozmieniali i już nie tylko można było używać modemów ale
  • Odpowiedz
@bi-tek w ten sposób też utrzymywało się kanał. Jak nikogo nie ma na kanale to znika, przepada z całą historią. Jeśli na kanale nie było bota żeby go podtrzymać to trzeba było zostawiać własną sesje. Fajne czasy.
  • Odpowiedz
Hehe, mój pierwszy internet to był Dialog Junior, przez modem, ale ze stałą ceną (w miarę rozsądną, ok. 50-60 zł).
Działał tylko od 15 do 21, także zawsze trzeba było się ze znajomymi na gadu-gadu żegnać, a oni mieli już internet radiowy, który do mnie nie dochodził ( ͡° ʖ̯ ͡°). Na szczęście dwa lata później pojawiła się neostrada i zmusiłem rodziców do zmiany operatora XD
  • Odpowiedz