Wpis z mikrobloga

Przeraża mnie w tym kraju to luźne podejście do alkoholu.

Przecież piwo to nie alkohol. Jeżdżę do pracy tramwajem o 6 20. Piw otwieranych w trakcie jazdy jest kilka. Wsiada Janusz, Seba i in. i otwierają #!$%@? piwo. O 6 30 piją piwo w komunikacji miejskiej. Patologia.

#bekazpodludzi #patologiazewsi #patologiazmiasta otaguje miasto żeby nikt nie myślał że to sosnowiec xd #szczecin #gorzkiezale
  • 171
JEŹDZI KOMUNIKACJĄ SOCJALNĄ DO PRACY - no #!$%@? - PATLOGIA !!!

patologia to by była gdyby nie jechali do pracy.
Pracują -> płacą podatki -> piją - umrą "młodo" na marskość -> państwo nie będzie płacić za ich leczenie na geriatrii ani emerytury wypłacać
Zamiast się cieszyć to problemy wszędzie ludzie widzą ;)
@Rain_ jezu, czemu ludzie zawsze muszą iść w skrajność, w jakim wy społeczeństwie się obracacie? Naprawdę są ludzie którzy zamiast coli mają ochotę napić się piwa i tyle. Nic więcej, nie chcą robić burd, #!$%@?ć się z kierowcą czy słuchać gównorapu z głośnika w telefonie. Po prostu chcą się napić piwa bo lubią a nie żeby się #!$%@?ć.
Dlaczego ludzie w tym kraju traktują innych jak patologię? To że ktoś się obraca
Przeraża mnie w tym kraju to luźne podejście do alkoholu.


@dorotka-wu: w każdym kraju są pracujący alkoholicy.
Poza tym jeżdżę tramwajami kilka razy dziennie i facet pijący piwo zdarza się niezwykle rzadko, więc może to wina patologii w kraju, a patologii miejsca w którym mieszkasz
@dorotka-wu: mi też się zdarzyło #!$%@?ć browarka, co prawda w trakcie drogi z pracy, a nie do pracy. Odkąd zmienili mi siedzibę biura, to tramwajem potrafię jechać 40 minut, a że przed przystankiem mam sklep z fajnym wyborem piwa... to mi się zdarzyło parę razy odpalić piwo i w trakcie tych 40 minut nacieszyć się smakiem, poczytać coś na telefonie i posłuchać jakiejś dobrej płyty. Patola w #!$%@?.

Jakkolwiek ten tekst
@to_jest_chyba_kurcze_zart: To prawo jest martwe dlatego, że ludzie to akceptują. Dokładnie jeden raz byłem świadkiem jak kierowca #!$%@?ł gościa gdzieś między przystankami za to, że pił piwo.
Nie było mi szkoda tego gościa, a dla kierowcy szacuneczek. Gdyby ludzie reagowali, to prawo by działało.
I ja nie mówię, że to patologia jak ktoś jedno piwo wypije, to zwykły brak szacunku do obowiązujących reguł i ludzi, którzy Cię otaczają.
@catch: porównanie zesrania się w tramwaju do wypicia piwa w tramwaju jest z dupy. To tak jakby ktoś zesrał się u Ciebie na środku pokoju albo sobie wypił piwko. Widzisz różnicę ? Jeśli Ci to przeszkadza to poczytaj komentarze , większość osób tutaj nie ma nic przeciwko , być może sami sobie czasem wypiją browara przed pracą lub po pracy w komunikacji miejskiej. Ja nie widzę w tym nic złego, a