Wpis z mikrobloga

Za zgodą użytkownika @broker z forum SSC, udostępniam niniejszy wpis na temat sytuacji politycznej Kurdów w Syrii, dążeń, przymierza z pozostałymi klanami zamieszkującymi północne tereny kraju. Interesujący, acz czy nie nazbyt optymistyczny?

Federacja Północna Syria to nie tylko Kurdowie. Z każdym dniem dominacja Kurdów wręcz słabnie. I Kurdowie idą w to i bardzo słusznie. Oni nie chcą kurdyjskiego państwa w Syrii, tylko chcą być elementem szerszej federacji. Dlatego mamy Federację ze stolicą w Qamishli i siły zbrojne SDF. Tam są Kurdowie, Arabowie, Asyryjczycy, Ormianie itd.

Kolejne klany arabskie z prowincji Raqqa deklarują poparcie dla Federacji, a ludzie zaciągają się do SDF. Federacja i SDF rosną w siłę, bo z każdą zdobytą wioską mają więcej rekruta, a koalicja anty-ISIS z USA na czele zbroi ich. Kurdowie nie pchają się na arabskie ziemie. Wiedzą, że to bez sensu. Jedyne czego pilnują, to monopolu SDF na walkę i kontrolę zdobytych ziem. Jeśli jakieś ugrupowania nie chcą się SDF podporządkować, są natychmiast (i słusznie) pacyfikowane. Żadne FSA, czy inne 'umiarkowane' opcje nie wchodzą w rachubę.

Oczywiście, że SDF może ruszyć na Deir-Ezzor. To ich ziemie, okupowane przez ISIS.

SDF jest anty-ISIS, anty-Turcja i anty-Assad. Z tym, że akceptują Assada w Damaszku, Latakii, Aleppo, Hamie, Homs i pewnie Palmirze. Może nawet podzielą się Deir-Ezzor. Federacja nie jest głupia, chcą się z Assadem dogadać, szczególnie, że ten wydaje się barankiem przy ISIS, Nusra czy Turcji.

Assad z kolei nie ma szans pokonać Federacji. On dobrze o tym wie. Przyszłość Syrii to taka czy inna koegzystencja obu stron. ISIS padnie, to kwestia czasu. Pozostaje jedynie kwestia Idlib i turecka inwazja. Assad nie zrezygnuje z Idlib, to będzie dla niego priorytet. Turcja buduje mury na granicy z syryjskim Kurdystanem, co najlepiej dowodzi, że już wiedzą, że przegrali i chcą się odgrodzić. Erdogan też nie jest w stanie pokonać SDF, szczególnie, że ta wygrywa walkę dusz o arabskie klany, w przeciwieństwie do tureckiej 'FSA', czy islamistycznych ugrupowań w Idlib. Turcja zdołała jedynie zainstalować się na skrawku ziemi dzięki porozumieniu z Rosją, za cenę zdrady Aleppo. Rosja z kolei jak zwykle cwana, Aleppo to wartość, a do tego wbijają klin między Turcję i USA/NATO.

Kurdowie w Syrii okazali się wyjątkowo dojrzali i dalekowzroczni. W koalicji z Arabami, zarówno Assad jak i Turcja mogą im skoczyć.

Federacja Północnej Syrii robi się na naszych oczach siłą, którą można sobie pomijać z rozmowach w Astanie, bo one i tak nic nie znaczą. W realnym wymiarze liczą się z nią już wszyscy, a przyszłość Syrii bez nich nie istnieje.


źródło

#syria #kurdystan #kurdowie
  • 38
assad nawet na autonomię się nir zgodzi


@Sniper12: @matador74: @Zabatrawiasta: na sprawy trzeba patrzeć realnie. Assad może pokonać rebelsów, z pomocą SDF może pokonać ISIS ale samego SDF nie ma już szans. Kurdowie mają już zasadniczo swoje państwo w Iraku a irakijscy szyici w imię osłabiania sunnitów też już się z tym pogodzili. Takie są realia. Syria i Irak zmienią się w najbliższych latach i Assad ani Turcja już