Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak kiedyś robiłem jajecznice z takimi zajebiście ostrymi papryczkami, co po zjedzeniu jednej można było srać lawą.
Już po zjedzeniu ów pysznej jajecznicy poczułem, że swędzi mnie mój mały kolega, ale nie pamiętałem, że nie umyłem rąk po pokrojeniu papryczki...
kuuuuuuurwa jakie to było głupie. Jaja mnie piekły ogniem piekielnym przez dobre pół godziny. Siedziałem w wannie i lałem sobie prysznicem lodowatą wodę na jajka żeby mi nie odpadły.
Myjcie ręce.

#gownowpis
  • 15