Wpis z mikrobloga

Niedogaduje się z moim starym . Jestem tymrocznym matrurzystą, dzieciakiem z rozbitej rodziny. Mama umarla kilka lat temu na raka, i od tego czasu moje relacje z ojcem ulegly zmienie. To jest moj prawdziwy problem ....

Moze jestem troche chamski furiat czasem, ale ostatnio przegiol pale moim zdaniem. Ojciec spotyka sie od jakiegos czasu (plus minus 8 msc) z jedna nauczycielka chemi z okolicznej podstaw. Ostatnio pani "ruda swinia" ;D zrobila jakis gownorosol i ojciec (jako ze wie, ze to moja ulubiona potrawa ktora robila moja mama) zawolal mnie na sprobowanie i mowi "zobacz jaki pyszny rosol Ela zrobila". Tak mnei to #!$%@? ze mi probuje zastapic matke, ze sie #!$%@? i wylalem ten rosol calkiem . Ta jego gaszka oczywiscie oczy jak piec zlotych i strach. Czulem satysfakcje niepowiem. ale teraz stary juz calkiem sie nieodzywa i karze mi isc do pracy mimo ze jeszcze nawet matury nie mam . chyba go ogolnie po&ebalo. zawolam tez mirkow spod #prawo i poprosze o porade prawna czy moge wyciognac jakies alimenty z tego jakbym sie wyprowadzil

I powiedzcie tez, bo nie czuje zebym zle zrobil. ojcu tylko dupyw glowie a ja bym chcial tylko spokoju w moim smutnym zyciu

#anonimowemirkowyznania #truestory #bekazgrazyn #alimenty
  • 148
@desensitization: Z tego co piszesz, zrozumialem, że chcieli dobrze, a ty #!$%@? fochy jak mały bachor.
Mam mlodszego brata w twoim wieku i też za #!$%@? się z nim dogadać nie da - jakieś fochy itp
Pogódź się chłopie z tym, że jest jak jest, życie toczy się dalej i nie wszystko będzie tak jak byś ty sobie zażyczył.

Może ojciec trochę przesadził bo póki sie uczysz masz jakies tam prawa,