Wpis z mikrobloga

Irytuje mnie błędne wymawianie obcojęzycznych nazw. Pół biedy, gdy je spolszczamy, bo to jest naturalne i trudno się dziwić. Ale wymawianie ich, hm... jeszcze bardziej obcojęzycznie? Przykłady:

1. Heineken. Powiedziałeś "hajneken", prawda? Tak powie Niemiec, a to jest piwo holenderskie. Holender powie "heineken", czyli tak jak się pisze, po co więc zniemczać to piwo? (Można się doczepić, że "n" na końcu jest prawie niesłyszalne, ale imo już i tak lepiej)

2. Carrefour. Kerfur, przyznać się, kto tak mówi? Skąd to "e", no skąd?! Karfur, jedyna prawilna forma i chociaż tyle dobrze, że tak mówią też w reklamach.

3. Auchan. W reklamach mówią "oszą" a to bezedura. "Uszą", tylko i wyłącznie, choć i tak powiesz "oszołom" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

4. Stock. Sztok? K&$^a, co? Wilkommen herr Hans, du kommst auf Dortmund? A nie, to ty Witek? To mów jak człowiek i nie zmianiaj "s" na "sz" bo nie ma takiego powodu. Czy tą wódkę w ogóle ktoś widział w Niemczech?

#grammarnazi #jezykiobce
  • 12
  • Odpowiedz
Irytuje mnie błędne wymawianie obcojęzycznych nazw. Pół biedy, gdy je spolszczamy, bo to jest naturalne i trudno się dziwić. Ale wymawianie ich, hm... jeszcze bardziej obcojęzycznie? Przykłady:


1. Heineken. Powiedziałeś "hajneken", prawda? Tak powie Niemiec, a to jest piwo holenderskie. Holender powie "heineken", czyli tak jak się pisze, po co więc zniemczać to piwo? (Można się doczepić, że "n" na końcu jest prawie niesłyszalne, ale imo już i tak lepiej)

2. Carrefour.
  • Odpowiedz
Karfur, jedyna prawilna forma i chociaż tyle dobrze, że tak mówią też w reklamach.


@Damasweger: Prawilna, czyli rosyjska? I to dobrze, że jacyś analfabeci w reklamach akcentują francuskie słowo na rosyjską modłę?
  • Odpowiedz
@Damasweger auchan wymawia sie [oʃɑ] nad a powinna byc fala, ale na telefonie nie mam znaków. Pierwszy dźwięk wymawiamy jak o. Nie wiem skąd ten Uszą. Musiałeś coś gdzieś źle usłyszeć. Poprawnie wymawia sie z o na początku. Tak jak jest "au bureau" czy "au cinéma", tak samo w auchan au=o
  • Odpowiedz