jak wyglada kwestia bezpieczenstwa piaskowania ram aluminiowych? nie obniza to ich trwałości? gdzieś mi przemknęło przed oczami że lepiej tego nie robić.
sprawa numer dwa, temperatura przy malowaniu proszkowym. temperatura w piecu to około 160*C na podkład i 180*C na kolor. nie zaszkodzi?
rower piaskowałem i malowałem proszkowo, i poki co żyje, ale jednak rama motocyklowa to troche inny kaliber.
a może istnieje jakaś inna technika doczyszczenia tego do surowego aluminium bezpiecznie dla konstrukcji? w ostateczności pomalowałbym to sobie natryskowo.
@jestemjakischori: nic się nie stanie po piaskowaniu, ale jak się boisz to spróbuj sodowania. Co do temperatur - element będzie nagrzany przez raptem 10-15 min, nie pokrzywi tego.
@jestemjakischori: Chemiczne sposoby usuwania warstw lakierniczych mogą bardziej wpłynąć na ramę niż piaskowanie. Piaskowanie nie jest obróbką ubytkową jak frezowanie tylko ścierną - czyli równoznaczne z użyciem papieru ściernego, który też nie osłabi konstrukcji.
Piaskowanie i malowanie proszkowe to moim zdaniem najlepsza metoda renowacji takiej ramy. Upewnić się tylko trzeba, że w malowaniu odpowiednio zabezpieczą otwory przed warstwą farby + czy nie ma w ramie czegoś co mogłoby się odkształcić (tworzywa),
@koorekk: o otwory zadbam we własnym zakresie, bieżnie łożysk i miejsca wrażliwe na średnice wskażę im palcem bądz pozaznaczam markerem. mają doświadczenie w temacie, mam sprawdzone miejsce także nie ma strachu przed tym. dziękuję za uspokojenie, o to mi właśnie chodziło. pozostaje wybrać kolor.
@jestemjakischori: W lakierni proszkowej zaproponują ci alternatywę dla piaskowania. To jest chyba wytrawianie farby kwasem. Jak masz tuleje pod łożyska w ramie, to weź nakrętki po słoikach, wytnij z nich krążki i skręć gwintem i śrubami z obu stron. To zabezpieczy przed dostaniem się farby.
@Rezonator: szkiełko podobno nie zdejmuje farby, chodziło mi to po głowie. wytrawienie + szkiełko zrobiloby w #!$%@? dobrą robote, ale to kosztakoszta. zrobie rozeznanie i rozwaze.
Zamiast się rozwijać, zwiększać swój komfort życia, kolonizować kosmos, to homo sapiens nadal morduje się nawzajem w imię urojonych, religijnych guseł i kresek na mapie. #!$%@? świat.
jak wyglada kwestia bezpieczenstwa piaskowania ram aluminiowych?
nie obniza to ich trwałości?
gdzieś mi przemknęło przed oczami że lepiej tego nie robić.
sprawa numer dwa, temperatura przy malowaniu proszkowym.
temperatura w piecu to około 160*C na podkład i 180*C na kolor.
nie zaszkodzi?
rower piaskowałem i malowałem proszkowo, i poki co żyje, ale jednak rama motocyklowa to troche inny kaliber.
a może istnieje jakaś inna technika doczyszczenia tego do surowego aluminium bezpiecznie dla konstrukcji?
w ostateczności pomalowałbym to sobie natryskowo.
Co do temperatur - element będzie nagrzany przez raptem 10-15 min, nie pokrzywi tego.
Chemiczne sposoby usuwania warstw lakierniczych mogą bardziej wpłynąć na ramę niż piaskowanie.
Piaskowanie nie jest obróbką ubytkową jak frezowanie tylko ścierną - czyli równoznaczne z użyciem papieru ściernego, który też nie osłabi konstrukcji.
Piaskowanie i malowanie proszkowe to moim zdaniem najlepsza metoda renowacji takiej ramy.
Upewnić się tylko trzeba, że w malowaniu odpowiednio zabezpieczą otwory przed warstwą farby + czy nie ma w ramie czegoś co mogłoby się odkształcić (tworzywa),
Pamiętaj o zdjęciu tabliczki znamionowej, kumplu.