Wpis z mikrobloga

Były modelki, był Macierewicz, nie pomogło. Mają ratować życie, a stoją w hangarze
Nad Bałtykiem brakuje śmigłowców ratunkowych. Od lipca wojskowi lotnicy odpowiedzialni za ratowanie ludzkiego życia na Bałtyku starają się odzyskać choćby jeden z sześciu, które ponad dwa lata temu zaczęli wysyłać do zakładów PZL Świdnik na modernizację. Bezskutecznie. Jak dowiedział się portal tvn24.pl, w minionym tygodniu nie udały się kolejne próby. Świdnik sprawy nie komentuje.

Tak jak podczas poprzednich prób, w ubiegłym tygodniu lotnicy też stwierdzili "poważny problem techniczny". Efekt jest taki, że do lotów ratunkowych mają do dyspozycji "absolutne minimum" w postaci czterech maszyn, z których dwie są tak stare, że już niedługo trzeba je posłać na złom. Oznacza to, że na dyżurze w gotowości do akcji jest maksymalnie jeden śmigłowiec na całe polskie wybrzeże i 30 tysięcy kilometrów kwadratowych morza.

(...) Ostatni raz wojskowi próbowali odebrać jedną ze swoich maszyn w minionym tygodniu, ale się nie udało. Po raz kolejny stwierdzili pewien "poważny problem" techniczny. Wojskowi nie chcą powiedzieć, jaki dokładnie, ale zapewniają, że nie są przesadnie drobiazgowi. Ponieważ wykonują wielogodzinne loty nad morzem, często w ciężkich warunkach, muszą wyjątkowo dbać o sprawność swoich maszyn. - My nie mamy możliwości awaryjnego lądowania. W wypadku awarii śmigłowiec przepada, a załoga musi sama się ratować - mówi kmdr Cichy. Załogi z BLMW systematycznie wyjeżdżają do Świdnika, gdzie spędzają tydzień, starając się pomyślnie przeprowadzić próby techniczne zmodernizowanych maszyn. Jak mówi kmdr Cichy, w praktyce od końca lipca "z drobnymi przerwami" przebywa tam cały czas delegacja BLMW.

Natomiast Świdnik sprawy nie komentuje. - W tej sprawie przyjęliśmy taką politykę - powiedział tvn24.pl Stanisław Wojtyra reprezentujący PZL Świdnik.

(...) Pierwsza maszyna powinna zostać oddana lotnikom na początku 2016 roku, ale nadal stoi w Świdniku. Jak powiedział kmdr Cichy, początkowo lotnicy z jego jednostki wykryli w zmodernizowanej maszynie cały szereg problemów, ale to ma być "normalne" po takich pracach. Z czasem pozostał jednak ten jeden "poważny", którego nie udało się usunąć do dzisiaj. Próbowano odebrać jeszcze trzy inne maszyny, ale z takim samym skutkiem. Wszystkie cierpią na ten sam "poważny" defekt, którego PZL Świdnik z jakiegoś powodu nie potrafi usunąć.

(...) w grudniu do modernizacji wysłano zgodnie z umową kolejną Anakondę. Jeszcze w tym roku mają jej śladami podążyć dwie ostatnie. Co jeśli do tego czasu nie uda się odzyskać tych już będących w Świdniku? - Nie zakładamy takiej sytuacji i mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi kmdr Cichy, ale dodaje, że w takim ekstremalnym wypadku po prostu dwie ostatnie Anakondy nie trafią do Świdnika. Bez nich nie byłoby już jak zapewnić dyżuru ratowniczego.

(...) Politycy partii rządzącej i członkowie rządu często odwiedzają zakłady w Świdniku, podkreślając ich znaczenie dla polskiego przemysłu. Podczas jednej z oficjalnych wizyt Antoniego Macierewicza w czerwcu minionego roku nawet "przekazano" wojsku dwie zmodernizowane Anakondy. W maszynach siedziały długonogie modelki w krótkich spódniczkach, które pozowały licznym fotoreporterom. Potem Anakondom przyjrzeli się jednak lotnicy z BLMW i stwierdzili, że nie mogą ich odebrać. Obie maszyny stoją w Świdniku do dzisiaj. MON oznajmił, że naliczył PZL Świdnik "kary oraz opusty cenowe" za opóźnienia oraz za zużycie śmigłowców podczas licznych prób. Nie jest jednak w stanie stwierdzić, kiedy Anakondy będą gotowe. "To pytanie do PZL Świdnik" - stwierdziło ministerstwo.


Zostało też dodane na wypokie:
http://www.wykop.pl/link/3584663/modernizacja-anakond-w-swidniku-kolejne-nieudane-proby/

#wojsko #lotnictwo #blmw #neuropa #polska #pzlswidnik #polityka
Pobierz
źródło: comment_akaEOiDE26fIM1gQEdEE6vYwlWf9jVTq.jpg
  • 10
w grudniu do modernizacji wysłano zgodnie z umową kolejną Anakondę. Jeszcze w tym roku mają jej śladami podążyć dwie ostatnie.


normalnie w biznesie jak jedna strona nie dotrzymuje umowy to sie ja rozwiazuje, a tu co? jedna strona nie wypełnia, a druga brnie dalej w czarną d...? super, powodzenia