Wpis z mikrobloga

Przeglądam sobie ogłoszenia bo #niebieskipasek chce kupić samochód i to co się odjaniepawla to ja nawet nie.

1. Czytam sobie opis, czytam.."tempomat" w głowie już "super, fajnie". Oglądam potem zdjęcia a tam #!$%@?, nie widzę po nich żeby ten tempomat był (i tak właśnie wygląda połowa ogłoszeń). Po kiego grzyba pisać, że coś jest jak tego nie ma..( ͡° ʖ̯ ͡°)

2. Andrzej. Andrzej wystawia ogłoszenie, że sprzeda samochód-no spoko ale #!$%@? weź wstaw normalnie zdjęcie a nie wstawiasz zdjęcie samochodu, który cały jest udekorowany kolorowymi balonami "sto lat", wstążeczkami-przecież to wygląda jakby Andrzej właśnie robił kinderbal. Oczywiście zdjęcie jest tylko jedno, "kinderbalowe". Powodzenia Andrzejku, sprzedasz na pewno ten samochód.

3. Oczywiście nie może zabraknąć #januszebiznesu :) Wstaw ogłoszenie, podaj VIN. No więc Yanku zaczyna #stalkujo. #!$%@?, że wystarczy skopiować numer VIN do wujka google i się nagle okazuje, że samochód był już raz wstawiony w grudniu z przebiegiem ponad 240 tysięcy a dwa dni temu został wstawiony z przebiegiem 210 tysięcy. MAGIA, może tam licznik do tyłu leci zamiast do przodu? (ʘʘ)

No i co do punktu 3 to te Janusze serio myślą, że nikt tego nie sprawdzi?


#zalesie pewnie ##!$%@? #motoryzacja
  • 11
Najlepsze sa opcje, gdy szukalem ostatnio samochodu, zaznaczam nieuszkodzony. Oczom mym ukazalo sie audi, a raczej połwa audi. Tylna połwa. Gdybym kuźwa szukał pół samochodu, zaznaczylbym "pół samochodu", ne?