Wpis z mikrobloga

Hej Mircy, pijcie ze mną kompot, pierwszy raz wytrzymałem ponad trzy miesiące, jeszcze czasem kusi ale chyba wreszcie udało się rzucić to dziadostwo w cholerę! Już nie pamiętam które to rzucanie(na pewno ponad 5 prób podjąłem). Po tych 100 dniach zauważyłem:

-poprawę smaku i węchu,
-poprawę kondycji,
-seks jest lepszy i częściej mam ochotę,
-hajsów zdecydowanie więcej, ustawiłem stałe zlecenie codziennie 15 zł na konto oszczędnościowe. Pamiętacie ten stary kawał z puentą - to gdzie jest Twoje porsche? No to ja kiedyś kupię za te pieniądze coś dużego.
-konieczność ciągłego zajęcia czymś dłoni,
-odczuwalny spadek koncentracji.

Liczę że ostatnie dwa symptomy jakoś pokonam, i wszystkim próbującym rzucać życzę wytrwałości. Koleżanki i koledzy, warto wytrwać, po pierwszym tygodniu będzie tylko lepiej!

#palenie
#rzucaniepalenia
HeadH - Hej Mircy, pijcie ze mną kompot, pierwszy raz wytrzymałem ponad trzy miesiące...

źródło: comment_tdl0zATMLmbzp2N74S1JbQYTiKxqnZUe.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
@Pies_Benek: Chyba wszyscy wpadamy w pułapki wynikające z błędów poznawczych, czasami aż wstyd po czasie że człowiek dał się nabrać(odstresowanie przez fajki- nie do wiary że w to wierzyłem, zwłaszcza jak mnie skręcało żeby zapalić!), kwestia zorientowania się bądź trafienia na kogoś kto wskaże błąd w rozumowaniu.
  • Odpowiedz
@HeadH: cumplu, podeślesz ebook na pw? Od wtorku jadę na desmoxanie i nie marzę o niczym innym niż pyszniutka fajeczka do kawki, może książka będzie dodatkową pomocą ;)
  • Odpowiedz