Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czolem Mirasy. Mam dosc powazny wydaje mi sie problem. Poniekad klasyka #przegryw. Mam kilka problemow, ktore nakladaja sie na siebie i poteguja moje #!$%@?. Dotycza one oczywiscie relacji damsko meskich. Mam 26 lat, od kilku lat poszukuje #rozowypasek. Z racji, ze jestem osoba bardzo niesmiala, takie 5/10 z twarzy. Jak widzicie szalu nie ma ale nie jest tez tak, ze kobiety ode mnie uciekaja. Szukam dziewczyn przez internet i dotychczas wlasciwie mialem pare okazji wejsc w #zwiazki. Problem jest taki, ze nie potrafie chyba sie zakochac. Poznaje na rok 2-3 fajne dziewczyny ale zadne nie pasuja do moich wymagan jezeli chodzi o wyglad (nie, nie sa duze, po prostu lubie specyficzny typ urody szarej myszki - blondynki z he he dziecieca uroda i dlugimi wlosami) przez co wlasciwie nadal jestem w czarnej dupie. Do tego dochodzi to, ze mam blokade przed #seks bo po pierwsze nie chce tego robic z byle kim z obawy przed tym, ze nie dam rady a po drugie jakos nie mam zadnych fantazji oraz mam awersje do niektorych czynnosci seksualnych. Sporo tego a czuje, ze czas mi ucieka nieublaganie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 14
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania Wydaje mi się, że chyba masz zbyt wygórowane wymagania. Nikt nie mówi, że musi być brzydka, ale są też ładne dziewczyny niekoniecznie o takiej twarzy jakiej szukasz. Czyli wystarczy, że będzie miała taką twarz, a Ty będziesz strasznie zakochany, a To, że kompletnie nie będziecie pasować charakterem to nic nie znaczy? Życzę powodzenia...
  • Odpowiedz