Wpis z mikrobloga

@MyPhilosophy: Ja pamiętam jak ktoś z mojej ekipy przywiózł z Anglii butelkę cydru i było jakoś około 2001. Absolutna egzotyka w tamtym czasie. Cmokaliśmy nad tym trunkiem, a wiadomo jak u nas było. Postanowiliśmy do Lifta zadać drożdży winiarskich. Masakra, ale namiastka cydru była i na imprezach się to piło jak raz kumpel napędził cydrolifta 15 litrów xD
  • Odpowiedz