Aktywne Wpisy
tentin_quarantino +294
pani Karina Bosak z Ordo Iuris przyparta do muru plącze się niczym pan Sławek Mentzen w słynnej debacie z Petru ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- np. jest hotel, i czy pani by chciała żeby ten hotel nie przyjmował ludzi, niebędących małżeństwem (np. konkubinat)?
- noo jakby... ale to jakby... ja tutaj nie mam jakichś wewnętrznych sprzeciwów... no jakby tu... pan mnie pyta jakby o... jakby prawa z różnych
- np. jest hotel, i czy pani by chciała żeby ten hotel nie przyjmował ludzi, niebędących małżeństwem (np. konkubinat)?
- noo jakby... ale to jakby... ja tutaj nie mam jakichś wewnętrznych sprzeciwów... no jakby tu... pan mnie pyta jakby o... jakby prawa z różnych
deziom +510
Karyna Bosak broniła u Mazurka hoteli ze wspólnymi pokojami tylko dla związków małżeńskich, co wy konfiarze spermiarze wpusciliscie do sejmu XD
#wybory #bezkonfederacji #bekazprawakow #konfederacja #neuropa #4konserwy #polityka
#wybory #bezkonfederacji #bekazprawakow #konfederacja #neuropa #4konserwy #polityka
W obronie bzdurnych słów Korwina o niżej inteligencji kobiet wybrał on parę badań, które rzekomo mają pokazywać, że kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn. Oczywiście na pierwszy rzut oka 6 wymienionych badań (choć tak naprawdę 4, bo trzy pierwsze punkty to badania tej samej osoby) wydaje się rzetelnym potwierdzeniem.
Problem w tym, że badań nad związkiem inteligencji i płci były setki i wybranie tych to ordynarny cherry picking nastawiony na manipulację.
Dla przykładu:
1. Badanie Pezzuti i Orsini - brak różnic w poziomie inteligencji wśród dzieci więcej
2. Badanie Saggino i Pezzuti - brak różnic w poziomie inteligencji osób starszych więcej
3. Badanie Iluescu na 15 tys. osób w wieku 2-99 - brak powiązania inteligencji i płci więcej
4. Badania nad inteligencją płynną - mężczyźni lepsi w teście Ravena, kobiety w teście PMA, brak różnic w teście Culture-fair więcej
5. Test wśród młodych dorosłych - kobiety lepsze w pewnych zadaniach, mężczyźni w innych, różnic w średniej inteligencji brak więcej
...a to tylko wierzchołek góry lodowej.
Większość badań nie wykazuje różnic w poziomie inteligencji, jedynie różnice w ich typie (mężczyźni wypadają lepiej w jednych, kobiety innych obszarach) oraz ew. nadreprezentacji mężczyzn w przedziałach skrajnych (czyli więcej mężczyzn-geniuszy i więcej mężczyzn-debili). Tutaj krótki wywiad z jednym z wybitniejszych polskich psychologów na ten temat
Czuję się też w obowiązku dodać, że mierzenie inteligencji to nie to samo co mierzenie wagi czy odległości. Po pierwsze brak jednoznacznej definicji inteligencji (czyli właściwie nie wiadomo co mierzyć). Po drugie, każdy badacz-psycholog wie, że testy inteligencji mają różną wrażliwość, dokładność i są często podatne na "zakłócenia" (typu edukacja czy kultura). Dlatego też tendencje w jednym teście mogą być kompletnie inne niż w drugim, co powoduje, że wyniki wszelkich badań opartych na testach inteligencji często traktowane są z rezerwą.
Dlatego choć kolega @llllllll stara się ironicznie zauważyć, że "Jak się okazuje nauka i fakty są nie tylko rasistowskie, ale i szowinistyczne", trzeba mu wyraźnie odpowiedzieć: "nie, to nie nauka i fakty, ale twoja manipulacja jest szowinistyczna".
#korwin #boldupy #afera #rozowepaski #neuropa #bekazprawakow #bekazkorwina #polityka
W 1910 roku w Oksfordzie i Cambridge studiowało prawie tysiąc kobiet, jednak potrzebowały one pozwolenia na uczestnictwo w wykładach i nie mogły uzyskiwać stopni naukowych. W Polsce po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku żaden uniwersytet nie zamknął kobietom drogi do studiowania, ale trudno im było wstąpić na wyższe szczeble akademickiej drabiny: na Uniwersytecie Jagiellońskim pierwsza kobieta habilitowała się w 1919 roku (Perkowska 1996). Po wojnie rosła liczba kobiet doktorów,
Zasadniczo, pick one.
Jak rozumiem, równie oburzony byłbyś, gdybym podczas dyskusji nad zależnością szybkości biegu od koloru skóry wskazał grono medalistów w tej dyscyplinie?
@Bartpabicz: To zależałoby od tego, czy bycie medalistą jest uzależnione także od innych czynników niż rzeczywiste zdolności itp., np. jak w przypadku lauretów nagrody Nobla- od tego, kto po prostu ma kasę na badania, laureatów Oscarów reżyserskich- od tego, kto dostał od producenta kasę na film itp. Laureaci Nobla to specyficzne środowisko,
@Furiat: a teraz opowiedz na proste pytanie ilu Polaków poza literaturą dostało Nobla i czy nie była to przypadkiem kobieta?
@tryb_nocny: błędne rozumowanie bo opierasz się na niereprezentatywnej grupie, a wnioski wyciągasz dla ogółu populacji. Jeśli taki poziom sobą reprezentujesz to nie ma o czym dyskutować - zawsze można wybrać węższą grupę badanych żeby przedstawić swoja rację. To tak chcieć udowodnić, że koty nie lubią wody opierając się na badaniach jednej rasy kotów, która ma niechęć do
@Furiat: 1. jakby chęć rządzenia światem to był wynik wybitnej inteligencji, a nie kwestii bardziej ambicjonalnych, bo światem rządzą ludzie z mensy i wybitni naukowcy, co nie? xD 2. inteligentne kobiety trzymają się od kościoła z
De facto masz rację, natomiast nie widzę powodów, żeby dyskwalifikować grupę z tak rażącymi dysproporcjami między płciami tylko z powodu tego, że niektórzy naukowcy w skrajnie rzadkich przypadkach mogli być sponsorowani przez zagorzałych mizoginów.
Spójrz na zestawienie noblistów według uczelni i instytutów, pod skrzydłami których prowadzili badania:
https://www.nobelprize.org/nobel_prizes/lists/universities.html
Nawet jeżeli weźmiesz pod uwagę tylko "oświecony" wiek dwudziesty pierwszy, gdzie dyskryminacja ze względu na płeć jest zbrodnią gorszą od pobicia, dysproporcje są
Komentarz usunięty przez autora
@bijotai: wykazujesz się całkowitym brakiem RiGCzu bo próbujesz udowodnić swoją tezę na podstawie okrojonej populacji w której badana próbka jest bardzo mała i niereprezentatywna.
No tak średnio. W zacofanych krajach trudniej o lepszej jakości badania. Dodatkowo dochodzi
@bijotai: no nie bardzo. Warto zauważyć, że to OP dowodzi braku rozróżnienia inteligencji u kobiet i mężczyzn na podstawie badania w Rumunii. Jego oponent natomiast przedstawił badania na ponad 50 państwach z całego świata.
Najwidoczniej ciężko pogodzić ci się z prawdą i musisz wymyślać sobie przeciwnika (nazywanego "prawicowym wykopkiem"), nadawać mu cechy (nienawiść do żydów i kobiet), a potem go