Aktywne Wpisy
meltdown +50
Używa ktoś z was jeszcze tzw. dumbphone, czyli klasycznych telefonów z klawiaturą?
#telefony #minimalizm #nostalgia
#telefony #minimalizm #nostalgia
Kamienie +18
Szukam czegoś dobrego do czytania. Czegoś naprawdę dobrego. Od kilku godzin przebijam się jednak przez strony wydawnictw, księgarni internetowych i forów w poszukiwaniu czegoś godnego uwagi i nie mogę znaleźć niczego ciekawego.
Może ktoś z Was do polecenia dobrą powieść, która skradła mu kilka wieczorów i pozostawiła po sobie niedosyt?
Czego szukam?
- czegoś, co nie jest romansem, horrorem, kryminałem ani Orzeszkową
- zależy mi na ciekawej historii z krwistymi, interesującymi bohaterami
Może ktoś z Was do polecenia dobrą powieść, która skradła mu kilka wieczorów i pozostawiła po sobie niedosyt?
Czego szukam?
- czegoś, co nie jest romansem, horrorem, kryminałem ani Orzeszkową
- zależy mi na ciekawej historii z krwistymi, interesującymi bohaterami
Incydent w Los Alamos
W Los Alamos, Louis Slotin odpowiadał za prowadzenie szacunków mas krytycznych, najpierw w ramach projektów Otto Frischa, gdzie stosowany był izotop uranu, a później na rdzeniach Pu-239. Większość z przeprowadzanych badań opierała się na eksperymentalnym doprowadzaniu stopniowo coraz większych mas materiałów rozszczepialnych do poziomów bliskich krytyczności.
21 maja 1946 roku Slotin oraz kilku innych badaczy brało udział w kolejnym eksperymencie na rdzeniu pierwotnie przeznaczonym do wykorzystania w trzeciej bombie atomowej do zrzucenia nad Japonią, który zaledwie dziewięć miesięcy wcześniej uległ niekontrolowanej reakcji łańcuchowej i przyczynił do śmierci innego fizyka, Harry'ego Daghliana. Podczas prac Slotin używał śrubokrętu do podważania dwóch połówek berylowej pokrywy, służącej jako reflektor neutronów. W pewnym momencie śrubokręt wysunął się, a pokrywa się zamknęła. Doszło do gwałtownej reakcji łańcuchowej i emisji dużej dawki promieniowania jonizującego gamma i neutronowego, czemu, według świadków, towarzyszyła błękitna poświata zjonizowanego powietrza oraz fala ciepła. Slotin natychmiast złapał lewą ręką jedną z półkul pokrywy i odrzucił ją na bok, zapobiegając znacznie tragiczniejszemu rozwojowi wydarzeń i ratując życie kolegów w laboratorium. Sam, jako znajdujący się najbliżej, otrzymał śmiertelną dawkę szacowaną na 21 Sv promieniowania gamma i neutronowego. Slotin chwilę po zdarzeniu odczuwał kwaśny smak w ustach oraz piekący ból w lewej ręce, spowodowany olbrzymią dawką promieniowania przyjętą w krótkim czasie.
Zaraz po opuszczeniu laboratorium zaczął gwałtownie wymiotować; został niezwłocznie przewieziony do szpitala, ale według świadków, od samego początku zdawał sobie sprawę z powagi sytuacji, i od razu pożegnał się z kolegami. Zmarł w szpitalu 9 dni później.
Pozostali uczestnicy eksperymentu, prawdopodobnie dzięki szybkiej reakcji Slotina, nie odnieśli poważnego uszczerbku na zdrowiu.
Po wypadku wstrzymano wszelkie ręczne eksperymenty przeprowadzane bezpośrednio na materiałach rozszczepialnych w Los Alamos. Jego śmierć była później wspominana przez Roberta Oppenheimera jako bardzo bolesne doświadczenie. Wydarzenia tamtych dni stały się inspiracją dla filmu Fat Man and Little Boy, nakręconego w 1989 r. przez brytyjskiego reżysera Rolanda Joffe
#ciekawostki #promieniowanie #energiaatomowa #historia #projektmanhattan
@Wysztiglowany: Wybuch raczej nie, ale temperatura by cały czas rosła i promieniowanie byłoby o wiele większe. Obie połówki zaczęłyby się topić. W bombach materiał rozszczepialny ściska się pod ogromnym ciśnieniem (za sprawą zwykłych ładunków wybuchowych), a tutaj by leżały swobodnie.
keyword dla zainteresowanych w szukaniu wiekszej ilosci informaci to "demon core", Feymman mowil ze ciagneli smoka za ogon.
Tutaj http://www.todayifoundout.com/index.php/2016/02/the-demon-core/ po angielsku ze zdjeciami
Tutaj http://giznet.pl/diabelski-rdzen/ kilka slow po polsku
@harakiri03:
dostał 3 dawki LD100
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dawka_%C5%9Bmiertelna
"
Za dawkę śmiertelną przy określaniu szkodliwości promieniowania jonizującego uznaje się taką dawkę, która spowoduje zgon w ciągu kilku tygodni od napromieniowania (także natychmiastowy). Najczęściej stosowane są oznaczenia LD50 i LD100:
LD50 – dawka powodująca zgon połowy napromieniowanych osobników w ciągu 30 dni w wyniku jednorazowego napromieniowania całego ciała (dla ludzi na poziomie 4–4,5
@harakiri03:
Komentarz usunięty przez autora
@twardziel_psychopata: stół pewnie był przymocowany do podłogi, aby nie kopnąć go kolanem